[Refren]
Yea, moje stilo, czuję się powoli, jak młody mag wody
Kiedy mnie zobaczysz, to zaczynasz się głęboko pocić
Wymieniam na resztę, tych chłopaków, na których mówiłeś ziomy
Kropla kapie, spływa po mnie, jak Twój pocisk
Podaje Ci zrzuty, ze słowami Twojej siory
Za dużo już widzę, skutkiem są czerwone oczy
Słyszę słowa, dźwięki, nowej polifonii
Nowa era, was zamyka, weź to pokmiń boi
[Zwrotka]
Wyjebane mam, czym strzelasz, bo mam większy zasięg
Pięć kresek i to nie te na ekranie
Każdy nosi w sobie skryte tatuaże, moje trzy rany na ciele, mówią, kto wygrał z szatanem
Yea, do D, M, A do E, żeby łatwiej było mnie znaleźć
Wymawiasz moją ksywę, tak samo jak dawniej
Chciałbym wiedzieć, o czym teraz myślę
Zanim zaczął się ten cały chory biznes
W głowie myśli były czyste, ya, o
Walka o wyższą pozycję, Tobie nie dowierzam
Pamiętaj suko, liczy się jakość nie cena
Nawet mogę chodzić co dzień w dresach, a i tak wyglądam drożej, niż Królowa Elżbieta, ya, ha
[Bridge]
Wejdę na scenę, jak globalna pandemia
Pamiętaj moją ksywę, jak pierwszy spalony skręt
Pamiętaj moje imię, jakbyś zobaczył tej koleżanki parę zdjęć
N, A, W, Z
[Refren]
Moje stilo, czuję się powoli, jak młody mag wody
Kiedy mnie zobaczysz, to zaczynasz się głęboko pocić
Wymieniam na resztę, tych chłopaków, na których mówiłeś ziomy
Kropla kapie, spływa po mnie, jak Twój pocisk
Podaje Ci zrzuty, ze słowami Twojej siory
Za dużo już widzę, skutkiem są czerwone oczy
Słyszę słowa, dźwięki, nowej polifonii
Nowa era, was zamyka, weź to pokmiń boi