Kilka Pięter

[Intro]
BarTie makin' Beats, yeah
He
What the fuck, bro?
Yea, na piątym piętrze, wciąż zwijam melodie
Szerokie uśmiechy, nigdy nie puszczane dłonie
Nie podane dłonie, między sobą do góry
Niech koniec, pośród fałszu, piękny dla ucha słowa

[Refren]
Na piątym piętrze, to przez dwadzieścia lat mnie goni czas
Co roku spóźniony, boję się na szczycie stać
Na wyższym piętrze, nacisk większy na fałsz
Tworzonym gównem, dla matk i że ja pośród czterech ścian
Na piątym piętrze mnie gonią, zaplucie prawdą, nie dorość
Że w oczach więcej niż dolar, nie wierzyć swoim idolom
Na piątym piętrze, na piątym piętrze

[Zwrotka 1]
Moja melodyka, gdzie poszła?
Teksty, których nie doznam
Muzyka, która od nie dawna, miała pomóc na nogi powstać
Pierdolony bank (bank), pierdolony hajs
Wszystko co słyszałaś z boku zawsze moja twarz
Pełna nienawiść do tego, co przez lata robię
Dopiero dwadzieścia jeden, a czułem, że się spóźniłem z głosem
Tyle rzeczy nagrywane, do szuflady, boże
I martwiłem się, że w końcu wsadzą mnie do niej — będę jak każdy inny

[Bridge]
Zakazany, miej shit, hm
Zakazany, na syf (syf)
Zakazany, miej szczyt, yeah
Zakazny, mam styl, hm
Zakazany, na dystant, zakazany, na dystant
Zakazany, jest wyjściem mi, he

[Refren]
Na piątym piętrze, to przez dwadzieścia lat mnie goni czas
Co roku spóźniony, boję się na szczycie stać
Na wyższym piętrze, nacisk większy na fałsz
Tworzonym gównem, dla matk i że ja pośród czterech ścian
Na piątym piętrze mnie gonią, zaplucie prawdą, nie dorość
Że w oczach więcej niż dolar, nie wierzyć swoim idolom
Na piątym piętrze, na piątym piętrze

[Outro]
Na piątym piętrze (na piątym piętrze)
Na piątym piętrze
Na piątym piętrze (na piątym piętrze)
Na piątym piętrze