[Refren]
Każdy chce zarobić sos no i najlepiej na szybko
Możesz se gonić tu proch i mieć problemy z policją
Ja miałem odmienić swój los, ale mi jakoś nie wyszło
Bo miałem swój lot jak Denzel Washington
[Zwrotka]
Zrodziła nas nasza planeta Ziemia
No i na pozór to ludzie są świeci
Jeśli na co dzień przyjaciół swych zmieniasz
Nie licz na to że ci się poszczęści
Jak jestem samotny to myślę o śmierci
Czy dobry Boże zostałem ochrzczony
Tylko po to żeby życie poświęcić
Nie wiem, jak kolega co wali proch
Bo nie wie jak ma zmienić swój własny lot
To szczerze też mu próbowałem pomóc coś
Ale wiem już tеraz po samym sobie
Swoje życie musisz w swojе łapy wziąć
Też nieraz w domu leżałem jak śmieć
Nie powodzenia zwalałem na pech
A jak kiedyś bardzo chciałem coś mieć
Jak to dostałem to gadałem że nie
Los nam nie równo rozdaje i mnie to boli w środku
Mam dobre serducho po mamie, a alkoholizm po ojcu
Zaczynam wiedzieć co to szczęście
Bo w końcu poznałem kobietę, która mnie rozumie jak nikt inny
Dziękuję ci, że jesteś, czasem słowa są zbędne
Bo na sobie nosimy te same blizny
[Refren]
Każdy chce zarobić sos no i najlepiej na szybko
Możesz se gonić tu proch i mieć problemy z policją
Ja miałem odmienić swój los, ale mi jakoś nie wyszło
Bo miałem swój lot jak Denzel Washington