[Zwrotka 1]
Nie wiem czy większy syf mam w bani czy na chacie
Pretekst w eter by może Kulczyk obiął mecenatem
Przydałby się też garbage collector na etacie
By mógł powiedzieć, e tate wyszło mi w rapie
Etat? to tylko etap w drodze po złote
Mam wyjebane na mode i drogę jakąkolwiek
Biore se goudę,portfel,karty kredytowe do lini
Piwerko z jointem torbę pracodawco-oto moje CV
I nie to że nie kumam drogi waszych ojców
Ale coś mi podpowiada tam w środku że to coś więcej gościu
Niż tylko chwijowa zajawka na kartkach i nie dlatego rap gram
By jakaś fajna panna chciała na blanta mnie zabrać
Często jak fiskus (zgarniam) animusz ty ani rusz kochani
Muszę przyjąć bo Ani rusz nikarską dewizą
Prochu ktoś nie wymyśli wycieram mordę
Gdy proces,co miał się zakończyć (dawno) powtarzam ciągle
[Refren]
To obrzydliwe stary, prawda jest bolesna
I wychodzi na wierzch z naszych domów,mieszkań
Bo tak naprawdę wszystko to co mamy to konsekwencja
Niespełnionych marzeń dziecka, kiedy dorosłość beszta
[Zwrotka 2]
Zastanawiałeś się nad sensem swojego istnienia?
Życie ma barwę zieloną? białą? kwestia dilera
Czasem przez palce dostrzegam że jednak kolor melanż
Tak rozwiązała się zagadka co spędza sen z powiek nieraz
Siema mówi B możesz nie kojarzyć synu
Z miasta jinów z miasta przemytników
Połowa uchowa w banknotach cały swój dobytek
Sodoma to mowa a żona im służy za popkiler
Ich stopa procentowa to kostka brukowa
Kiedy co rano w okowach w okopach muszą znowu pracować
Babcia nie lubi tatuaży,dziadek (nie lubił) baggy jeansów
Już wiesz skąd outfit dziary, projekty na dysku
Ej mała powie,że cham w sumie to ma rację
A i tak po wszystkim zapisze swój numer na kartce
I ty chłopaku staw też temu czoła że jak Ci mówi,że jest groteskowa
I śle SMS kocham a potem kurwi się przy blokach to olać
Pora zapalić lola wpadaj na melo do nas
[Refren]
To obrzydliwe stary, prawda jest bolesna
I wychodzi na wierzch z naszych domów,mieszkań
Bo tak naprawdę wszystko to co mamy to konsekwencja
Niespełnionych marzeń dziecka, kiedy dorosłość beszta
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Lenistwo was written by Bambo the Smuggler.
Lenistwo was produced by Chlebson.