[Refren]
Grom z nieba jak ekipa Grom, gleba
Strzały ra ta ta w górę, gdzie Andromeda
Porzucam schemat, moje plany chyba w ledach
Bo rozświetlają mi życie, tworząc tak poemat
Grom z nieba jak ekipa Grom, gleba
Strzały ra ta ta w górę, gdzie Andromeda
Porzucam schemat, moje plany chyba w ledach
Bo rozświetlają mi życie, tworząc tak poemat
[Zwrotka 1]
Miałem podbić z nimi świat, jednak zrobię to tak
Zrobię to sam, melo to palę i chlam, ema dam
Elo wszystkim, którzy we mnie nie wierzyli
Miłość do muzy jak do syna, Potter Lily
Do komanty każdy może wejść, oh wait
Zostaw tam sekrety, to na węże jest bait
Będziesz safe, jeśli się rozejrzysz. Przekmiń każdy placе
By nie wywalić się, gdy pod nogami znajdziesz glaze
[Bridge]
Po co tе nerwy, po co ten stres
Będziesz go żałować, gdy nadejdzie kres
Szkoda łez, szkoda trzymać się schematów
Chciałem być bliżej gwiazd, to spędzałem czas na dachu
[Refren]
Grom z nieba jak ekipa Grom, gleba
Strzały ra ta ta w górę, gdzie Andromeda
Porzucam schemat, moje plany chyba w ledach
Bo rozświetlają mi życie, tworząc tak poemat
Grom z nieba jak ekipa Grom, gleba
Strzały ra ta ta w górę, gdzie Andromeda
Porzucam schemat, moje plany chyba w ledach
Bo rozświetlają mi życie, tworząc tak poemat
[Zwrotka 2]
Grom z nieba. Ludzie, ludzie, gdzie jest dach
Po muzie ja w bluzie, czuję twój strach, potem mach
Potem bach, nie chodzi mi o kompozytora
Walą się ściany, więc najwyższa pora uuu
Jebnąć kielona
Gul, gul, gul
Do popity Zero Cola
Ból, ból, ból
Bo nie stykło siły z Koran
Gdzie sprzymierzeńcy, chyba za trudna rola
[bridge]
Niektórzy zostali i dali podpowiedzi
Inni kompromisy, styl bajki Sąsiedzi
Nie mam ci za złe, nie oczekuję twej spowiedzi
Ale jak cię to buja, to pokaż innym, że siedzi
[Refren]
Grom z nieba jak ekipa Grom, gleba
Strzały ra ta ta w górę, gdzie Andromeda
Porzucam schemat, moje plany chyba w ledach
Bo rozświetlają mi życie, tworząc tak poemat
Grom z nieba jak ekipa Grom, gleba
Strzały ra ta ta w górę, gdzie Andromeda
Porzucam schemat, moje plany chyba w ledach
Bo rozświetlają mi życie, tworząc tak poemat