Fason

[Zwrotka 1]
Co nie powiem święte, choć nie muszę w ogóle gadać
Ciągle boli w środku, Stilpane na to niezła rada
Maka' jeszcze lepsza, choć zazwyczaj sącze PAI'a
Syrop fajny na słoneczko, a już środek maja
To nie karny suko, tylko wyszedłem z cornera
Jak się znowu coś spierdoli, to zacznę od zera
Powijam tylko jak mnie dobrze sponiewiera
[Grrt, grrt, bow, tańca uczył mnie Maserak
Lewa w tył, prawa w przód, migiem wypierdalaj
To nie woo dance suko, tylko wygrzało ziomala
Tutaj każdy taki smutny, aż się kruszy ściana
Byle proch, byle klepał, rzeczywistość szara

[Refren]
Nikt nie chciał tak skończyć, tutaj każdy ledwo zaczął
Nikt nie bierze nic na klatę, a każdy chce tu być macho
Pręży się jak żbik, a do skruszenia jak nachos
Boże chroń moich ludzi bo trzymamy nadal fason
Nikt nie chciał tak skończyć, tutaj każdy ledwo zaczął
Nikt nie bierze nic na klatę, a każdy chce tu być macho
Pręży się jak żbik, a do skruszenia jak nachos
Boże chroń moich ludzi bo trzymamy nadal fason
Mhm, bo trzymamy nadal fason

[Zwrotka 2]
Gacie Truey, bierz do buzi, wypadł mi z nich topek duży
Biorę długi, daj Backwoody, kręcę kurwę dwie meduzy
Puszczam bokiem, soda z sokiem, w kuchni trochę kurwi tłokiem
Pały kręcą się pod blokiem, nie nazwiesz mnie obibokiem

[Refren]
Nikt nie chciał tak skończyć, tutaj każdy ledwo zaczął
Nikt nie bierze nic na klatę, a każdy chce tu być macho
Pręży się jak żbik, a do skruszenia jak nachos
Boże chroń moich ludzi bo trzymamy nadal fason