Do Wielkiej Osoby by Jan Lechoń
Do Wielkiej Osoby by Jan Lechoń

Do Wielkiej Osoby

Jan Lechoń * Track #5 On Aria z kurantem

Do Wielkiej Osoby Annotated

O Ty, coś się na chwilę nie rozstawał z chwałą!
Pamiętam maj w Paryżu i wieczór upalny,
Gdy nie chciał nikt uwierzyć w to, co już się stało,
I kiedy szedłem płakać pod Łuk Tryumfalny.

Jam odtąd nigdy Twego nie wzywał nazwiska,
Lecz jak Cię dziś nie wołać, gdy Wilno się pali
I milion znów bagnetów wśród dróg naszych błyska,
I słychać znów w Warszawie armaty Moskali.

Więc znowu idź przed nami, Ogromna Osobo,
I patrzaj w ciemną przyszłość przez swe oczy siwe,
A my znowu w nieszczęściu idziemy za Tobą,
Ażeby znowu czynić rzeczy niemożliwe

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com