[Refren]
Przestałem słodzić kiedyś
Wrzucałem cztery do herby
Przestałem słodzić żeby
Nie zbijać piątek bez przerwy
Przestałem słodzić kiedyś
Wrzucałem cztery do herby
Przestałem słodzić żeby
Nie zbijać piątek bez przerwy
[Zwrotka 1]
Przestałem chodzić w te miejsca, z których nie mogliśmy znaleźć wyjścia kiedyś
Przestałem panikować, że się nie znajdziemy
Teraz labirynty
Flora i fauna raczej daleko
Ja mam tu bloki, palmy proseko
Jak ciebie spotykam i pytasz mnie jak tam
To nie chce udawać już, że jest mi lekko
Nie chce udawać, że jest mi lekko
Zamiast łopaty chcę nosić berło
I księżniczkę, co zamówi Aperol nie Tatrę
Te dresy chcę kiedyś zamienić na koszulę Pierre Cardin
Albo jak nam nie wyjdzie to dalej udawać że to modne i fajnie się ruszać do rave'ów i bębnów
Nierównych strasznie jak szanse
Nierównych strasznie jak szanse
Łap jako nową modę
Zamkniemy w small talk całą generację (ej)
Jebać aspartam, gorzka jest prawda
I tak pogadajmy dziś, please
[Refren]
Przestałem słodzić kiedyś
Wrzucałem cztery do herby
Przestałem słodzić żeby
Nie zbijać piątek bez przerwy
Przestałem słodzić kiedyś
Wrzucałem cztery do herby
Przestałem słodzić żeby
Nie zbijać piątek bez przerwy
[Zwrotka 2]
Ubieram słuchawki
Nie słucham ciekawskich
Ci co mówili, że kiedyś biegałem teraz gadają, że za to mam najki
Oni są fajni
My jesteśmy fajni
Moje piosenki to szanty, kiedy proza życia to Bałtyk
Ciągle obserwują zza parawanu, kiedy podchodzę do kontuaru
Potem latają plotki jak mewy i srają
Później mnie spotykają
Jestem na diecie bez cukru
Chociaż lajki to dla ego wiagra
A serduszko mi wysiada
Kiedy bombardujesz mój instagram
Zawistni nadal podcinają skrzydła (mijam was)
Kłamczuchy mają nosy jak Bryndal (tyle kłamstw)
Wolę posłuchać Niemena i Riedla (dziwny świat)
Ubieram słuchawki i buduję dystans (najs)
[Refren]
Przestałem słodzić kiedyś
Wrzucałem cztery do herby
Przestałem słodzić żeby
Nie zbijać piątek bez przerwy
Przestałem słodzić kiedyś
Wrzucałem cztery do herby
Przestałem słodzić żeby
Nie zbijać piątek bez przerwy
[Zwrotka 3]
Bo po co to kurde
Small talk i durne
To takie trudne
Jak jesteś ciekawa to pytaj
Strefę komfortu opuść szturmem
Za dużo lukru
Między nami średnio
Ciągle jest mi tęskno
Do już nie ważne czego
[Refren]
Przestałem słodzić kiedyś
Wrzucałem cztery do herby
Przestałem słodzić żeby
Nie zbijać piątek bez przerwy
Przestałem słodzić kiedyś
Wrzucałem cztery do herby
Przestałem słodzić żeby
Nie zbijać piątek bez przerwy