Co ja pieprze

[Zwrotka 1]
Nie wiem co ja pieprze, ale wiem kim jestem
I nigdy nie zapomnę - to chyba daje mi szczęście
Kocham moje miejsce, kocham moje miejsce
Nie jestem z dobrego domu, a ze słabego też nie
Chcę być wyżej niż na Evereście, łapiemy chwile
Nikt nie zejdzie na depresje, na razie płynę
Rodzina i nic więcej, jestem debilem który dla nich śpiewa refren
Jesteśmy chyba piątym elementem
To jest ta chwila, gdy znajdują dla nas miejsce
Bo nasze więzi nie są łączone palcem na fejsie
Oddycham powietrzem, podnosimy ręce
Podnosimy ręce, Podnosimy ręce, Podnosimy ręce
Podnosimy ręce, Podnosimy ręce niech to w końcu jebnie
To cisza przed burzą, zaciągam się chmurą
Usłyszysz nas przecież zaraz
Chociaż różnie wróżą, ja wyłączam pudło a w bani gra mi muzyka
Chcę być wyżej niż na Evereście, łapiemy chwile
Nikt nie zejdzie na depresje, na razie płynę
Rodzina i nic więcej, jestem debilem który dla nich śpiewa refren