Better Remix (PTTP)

[Refren x2]
Na razie spoko nie siedzę i tylko czekam kiedy otworzą pysk
Dobra wiem co im powiedzieć a niech lepiej jutro usłyszą ten krzyk
Przecież to takie proste, przecież to takie proste niby tak łatwo się mówi a siedzę w bałaganie po uszy

[Zwrotka 1]
Jeden ziom skończył Cambridge, kupił nam nowy sprzęcik
No bo wierzy w te wersy a twój nie rzuci ci dychy do EPki
Nie najważniejszy jest hajs, ale zrobimy go zaraz
Tu najważniejsze jest jak go razem dobrze wydawać
Wiesz, że teraz żyje tak jak lubię tu nic nie na chama
Energetykę zamieniłem na energie na trakach
Energetyka wlej w kubek, doleje Jaggera no dawaj
Pije zdrowie za tę grupę bo ma wiecznie chore w baniach

[Hook]
I robię to dalej, nie wiem co potem
Póki co zostaje tu na 1000%

[Refren x2]
Na razie spoko nie siedzę i tylko czekam kiedy otworzą pysk
Dobra wiem co im powiedzieć a niech lepiej jutro usłyszą ten krzyk
Przecież to takie proste, przecież to takie proste niby tak łatwo się mówi a siedzę w bałaganie po uszy

[Zwrotka 2]
Wczoraj mówili mi skończ z tym niszczysz dobre miano szkole
Jeszcze nie znałem swej drogi, dzisiaj znam ją profesorze
To były tylko głupoty no a przecież śmiech to zdrowie
Ten żart przerodził się w pomysł na siebie i swoje robię
Pół żartem pół serio, z dystansem do tego co za mną, przede mną
Między niebem a ziemią, chodź było paru co chcieli zgotować mi piekło
I nawet gdyby im udało się to odpaliłbym od tego jazz
Wyleciał daleko gdzieś, znasz mnie

[Hook]
I robię to dalej, nie wiem co potem
Póki co zostaje tu na 1000%

[Refren x2]
Na razie spoko nie siedzę i tylko czekam kiedy otworzą pysk
Dobra wiem co im powiedzieć a niech lepiej jutro usłyszą ten krzyk
Przecież to takie proste, przecież to takie proste niby tak łatwo się mówi a siedzę w bałaganie po uszy