Dotrze chłód do mnie
Dotrze chłód wspomnień
Dziś się liczy dziś, nie żałuję nic
Zawsze przecież chcę dobrze [x2]
Spadają bomby, a media milczą, między
Rzeczywistością, a twórczą fikcją, jeśli
Wciąż twierdzisz, że robię hip-hop
To pomyśl dwa razy
Wielu chciałoby mnie rzucić wilkom, za to że
Sprawnie ogarniam to wszystko, jeśli wciąż
Twierdzisz, że przyszło mi to szybko
To pomyśl dwa razy
Nie piszę już tracków do końca
Już dawno odszedłem od wzorca
Mówią, że coraz trudniej poznać im poznać, boją się że
Chcę się bawić w Boga, dobra
Chyba mi nawet ich nie jest szkoda
Tak nieumiejętnie chcą mnie łapać za słowa
Kiedyś w tym momencie opuściłbym lokal
Teraz jestem członkiem parady
Dotrze chłód do mnie (dotrze chłód)
Dotrze chłód wspomnień (dotrze chłód)
Dziś się liczy dziś, nie żałuję nic
Zawsze przecież chcę dobrze [x3]