[Refren x2]
Daj mi now nominał, bez podkrętki
Chodzę sam po linach, ja niepewny
Kupię tam sprany łach, a nie Fendi
Daj mi czas, dodam sam do mej pensji
Układam, to mój plan, to jak tetris
Gdzie mój świat, gdzie mój blant, gdzie mój bentley?
Kobieta, materac, no i Netflix
[Zwrotka]
Siedzę sam, mam w majtkach bubu
To mój smak man, twój jest fufu
Ty chcesz snap w snach ze mną niuniu
Chcesz się dać - brak ze mną nudów
Skan na wrap, raz, raz parę buchów
I to nie tak, mam parę długów
W zamian sam dam rap wam na YouTube
W zamian sam od tak robię fśt fśt
That hat, snapback - mam w chuju
Zgarniam szmal za rozbój klubu
Ona wpaść na house, chciała znów
Czuła lans - jak masz czas to próbuj
Obok kłaść się spać bez ciuchów
W zamian sam dam klaps w jej pupu
Za wczas na raz - to trud
Nie chce spać na wznak, spaść w dół
I mam trochę kuku na muniu
Chce robić muzykę dla tłumów
Twój rap nie w smak, jak hummus
[Refren x2]
Daj mi now nominał, bez podkrętki
Chodzę sam po linach, ja niepewny
Kupię tam sprany łach, a nie Fendi
Daj mi czas, dodam sam do mej pensji
Układam, to mój plan, to jak tetris
Gdzie mój świat, gdzie mój blant, gdzie mój bentley?
Kobieta, materac, no i Netflix