Bezdech by Warszawski
Bezdech by Warszawski

Bezdech

Warszawski * Track #7 On Psyche

Bezdech Lyrics

[Refren]
Powiedz mi czego się boisz, powiedz mi czego się wstydzisz
Powiedz co widzisz kiedy patrzysz w lustro na siebie i milczysz, co?
Powiedz mi z czym ty masz problem, czego w sobie nienawidzisz
Powiedz co słyszysz kiedy patrzysz w lustro i o sobie myślisz

[Zwrotka 1]
Powiedz mi czego się boisz, a pokażesz mi to kim naprawdę jesteś
Człowiek zmęczony od tych paranoi łapczywie chce złapać powietrze
Co dzień nam mówią kim mamy być, co mamy robić i jak mamy żyć
Czym mamy jeździć i jak się ubierać, by wyszło, że jesteśmy kimś
A znam wielu ludzi co mogliby zrobić tak wiele, gdyby tylko wierzyli w siebie
I myślą jednie co by było gdyby, a co by było gdyby to nigdy nie wiesz
Nie godzę się na to, choć nieraz jak sparaliżowani lękiem
Jak skamieniali ten bezdech udusił w nas idealizm, by ruszyć po więcej
Tego co jest ważne dla nas, niekoniecznie co jest uznane społecznie
Się nudzi to częściej mi, wyrocznią obce postacie, które tu mijamy codziennie
Ty, wszystko się kręci pozornie naprędce, w głębi stoi w bezruchu
Każdy jest piękny i piękne ma życie, z reguły tylko na Facebooku
Potrafi to ukłuć, gdy patrzymy z boku, na siebie jedynie od środka
Kiedy ostatnio pomyślałaś sobie, że może za grubo wyglądasz
Choć ogląda się za tobą co drugi typ, a może ma w głowie to samo co ty
Tyle, że chuderlak i w sumie lamus do odstrzału na jedną bombę
Nauczyliśmy się sobą tak gardzić, jakby dawali nam za to pieniądze
I kiedy patrzymy w lustro na siebie, jakby się nie udał nam ten autoportret
Dają nam wzorce, byśmy chodzili z nimi jak owce
Przy tym zjadali się sami przez niedoścignione pragnienia, w sztuczną opakowani folię

[Refren]
Powiedz mi czego się boisz, powiedz mi czego się wstydzisz
Powiedz co widzisz kiedy patrzysz w lustro na siebie i milczysz, co?
Powiedz mi z czym ty masz problem, czego w sobie nienawidzisz
Powiedz co słyszysz kiedy patrzysz w lustro i o sobie myślisz
Powiedz mi czego się boisz, powiedz mi czego się wstydzisz
Powiedz co widzisz kiedy patrzysz w lustro na siebie i milczysz, co?
Powiedz mi z czym ty masz problem, czego w sobie nienawidzisz
Powiedz co słyszysz kiedy patrzysz w lustro i o sobie myślisz

[Zwrotka 2]
Żałosne, co dziś budzi podziw, idioci na podium to powszedni chleb
Żałosne za czym dziś wzrok ludzi wodzi, a wszystko tym wzrokiem chcielibyśmy jeść
Jakby jeszcze nam to było potrzebne i jakoś niepewnie się czujesz w tej matni
Pomyśl o tym, czego chciałbyś tak w głębi, dziecięcym marzeniem, nie sterem tej barki
Zwykle nie byłem jak inni, a czasem czułem się gorszy od nich
Lecz nigdy nie wyzbyłem się poczucia, że jestem, kurwa, kimś dobrym
Wrażliwość to może i wada jest dla was, gdy nie ma tu prawa słabości okazać
A wszystko jest tylko kwestią postrzegania, jak chciałabyś drwala to spierdalaj stąd
Nie boję się uczuć miłości, bólu, żalu, choć pewnie jak pizda
Dla tych co topią te emocje w drinkach, potrafią je tylko wyrzygać do kibla
Znasz mnie z nazwiska – Warszawski – ty jak ja spójrz na świat oczami dziecka
Zapamiętaj ten obraz i nigdy nie pozwól sobie myśleć, że nie masz prawa do szczęścia

[Refren]
Powiedz mi czego się boisz, powiedz mi czego się wstydzisz
Powiedz co widzisz kiedy patrzysz w lustro na siebie i milczysz, co?
Powiedz mi z czym ty masz problem, czego w sobie nienawidzisz
Powiedz co słyszysz kiedy patrzysz w lustro i o sobie myślisz
Powiedz mi czego się boisz, powiedz mi czego się wstydzisz
Powiedz co widzisz kiedy patrzysz w lustro na siebie i milczysz, co?
Powiedz mi z czym ty masz problem, czego w sobie nienawidzisz
Powiedz co słyszysz kiedy patrzysz w lustro i o sobie myślisz

Bezdech Q&A

Who wrote Bezdech's ?

Bezdech was written by Warszawski.

Who produced Bezdech's ?

Bezdech was produced by Quadeloope.

When did Warszawski release Bezdech?

Warszawski released Bezdech on Thu Mar 12 2020.

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com