[Zwrotka 1]
De(o)ksyrybonukleinoza i jakaś zawiła mitoza
Wchodzę w statystyki groza
Ej, czy znasz taki raper Koza
Ozzie dał mi niezły pomysł, by poważny album zrobić
Ale najpierw posprzątam pokój
Czekaj, zadzwonię do mamy
Nie lubię poddawać się tym wszystkim szablonom
Jak na przykład trzymanie się tematyki utworu
Nie lubię udawać, że nie klepiesz mefedronu
Nie lubię zakładać, że słuchasz tego utworu
Nie lubię udawać, że powiem coś mądrego
Nie lubię udawać, że przebiję Reziego
Nie lubię udawać, że nie gada tu ego
Nie lubię zakładać, że zrozumiesz coś z tego
Czekaj, o czym miałem gadać
Szybko sprawdzę, szkoda gadać
Dobra, miał być aloes dwa
Do tego tematu nie lubię wracać
Już wchodzę na Wikipedię, poszukam tu ciekawostek
O, jest dobry na epilepsję, o jest dobry na impotencję
Kolejna ciekawostka, Aloes zabija ci kotka
Podobno to jest trucizna, serio, to dla nich trucizna
Biedne kociaki się nimi trują, nigdy owocu nie skosztują
W sumie to nie wiem czy to owoc, może to jednak jest warzywo
Więc dokładnie ci nie powiem, nie jestem przecież jakimś bogiem
Bo bóg jest tylko jeden, to wiem
Zrobił wielki czynów wiele, na przykład zrobił
Że ser jest w plasterkach albo zrobił, że są wzorki na skarpetkach
Zrobił też, że Ziemia jest płaska, i że wzrasta cena masła
I że to jest profanacja, i że to jest kalibracja