Klarenz
Klarenz
Klarenz
Klarenz & Penx
Klarenz
Klarenz
Klarenz
Klarenz
Klarenz
Klarenz
Klarenz & Marzec & Kaz (POL) & & Suchy Majk & Robson & Emikae & Leny Da Fam & Mada
Klarenz & Michał Tomasik
Klarenz
Klarenz & Sara Kordowska
Klarenz
Klarenz
Klarenz
Klarenz
Klarenz
Ty silni, oni słabi, oni ksiądz, ty rabin
Nowe problemy tu jadą tirami, cię dotykały zapytaj Tyrawy
Wynagradzani za to, że tyramy, ty weź multisporta i zawracaj marzyć, dynamiczny zespół machamy, machamy
I hahaha, uhahani, ahamy
Kojarzony z majkiem jak Scot Pippen
Jak Dennisa mieli mnie za kosmitę
Dzwoni do mnie karma co weekend, mówi mi się z nimi rozliczę
Tu mówię tylko prawdę, jestem underpath jak Scot Pippen
Underground, ale flow moje tu wylatuje ponad orbitę
Gdzie te hajsy Marcin? MVP to najwięcej wartości
Głośne dzwony, bo puste w środku wy jesteście kurwa za głośni
Na dole weź mi napisz jak kliknąłeś w powiadomienie
Jak Duda podpis, jak Seba bachorki, jak urzędas nie swój przelew
Wiem dobrze co dzisiaj w cenie, nie dobrzе, bo to ryje beret
Każdy posiada tubę w kieszeni i musi się wypowiedzieć
Kogo mam dzisiaj zabić, powiedz mi ciebie czy mnie?
Pierwsze to walka z wiatrakami to drugie by było średnie i złe
Przerabiałem te myśli samobójcze, ale nie robiłem tego dla marketingu
Jak na tym promujesz swoją markę, to weź pan te swoją markę w pizdu
Modlę się, mówię dziękuję ci Boże odpowiada sam se podziękuj
Robota, pasja, poświęcenie, zimne serce, ale na miejscu
[Ref.]
33 MVP, 33 MVP
Nigdy jak wszyscy, to moja noga między drzwi
33 MVP, 33 MVP
Spoza listy typ zamyka gęby im
[Zwrotka 2]
Trenuje kozaków jak Phil Jackson, zwrotki łaków też ich męczą
Czarna mamba po zwycięstwo, i right be, żyj wieczność
Zadaje ból tym insektom, za tą kupę gnoju robię im piekło
Chcesz być prawdziwy, nikt nie obiecywał, że będzie ci lekko
Się czasami wydaje, że to było wczoraj, 23 jak Michael
Dziś skoki, długi spłacone, a to było tylko przystankiem
Wszyscy na jednej patelni, ale nie smażę się w ich maśle
Kiedyś byłem, miły dziś przeskakuje ich jak Vince Carter
Ty potrzebujesz wydawcę czy wystawce?
Twoje rapy są zbyt miałkie
Sztuczne owoce, pryskasz je, brak skillu, a nie z dystansem
Mafia, Słowik, ja dawno opuściłem ich klatkę
Już nie jestem na to obrażony tak jak w filmie Michael Duglas
Czasem tylko się zastanawiam czy dobre wersy są warte nagrań
A tobie sprzedają kalkę klauna, muza na dalszy plan przypadła
Hipnotyzują tłumy tak jakby mieli harfę diabła
[Ref.]
33 MVP, 33 MVP
Nigdy jak wszyscy, to moja noga między drzwi
33 MVP, 33 MVP
Spoza listy typ pozamyka gęby im