Po pierwsze - wypijmy glass za to co mamy
Mimo różnicy klas, że nie musimy kraść - bo się nie chcemy kłaść
I się zniżać do poziomu mieszkańców szklanych domów
Dociekamy prawd - taki jest vox populi
Jednostki [?] opisują work nie ludzi
Dajemy się znieczulić - pierdolimy altruizm
Kwas wypełnia brzuchy, ale trawi nas - zamiast pomagać
W szklanej kuli może jest zapisana prawda
Ale co mówią wróżki - to inna bajka
Tracimy co raz więcej kolorów
Szyby niebieskie od telewizorów do zgonu
Droga wolna - "mógłbym wszystko spieniężyć w lombard
Albo oddać biednym"
Powiedział pan bogacz plus żona plus szklanka brandy za szkłem pancernym
Wychodzi kto ma szklaną duszę - a kto brudną
Ilu boi się spaceru na dworze kiedy jest duszno
Jedni zmokną, powiedzą "trudno" - śmiejąc się z drugich
Bo z parasolką byłoby nudno
Kiedy tak mokną szyby i chcesz przynajmniej wybyć
I minimalnie za próg, krzyczysz bo boisz się strug
A twoją szklaną pułapkę bez przyczyn zamknąłeś na niewidzialny klucz
Patrzysz przez judasza myśląc, że każdy cię zdradza
A duma ci zabrania otwierania przed kimś wrót
Ludzie wobec ludzi mają dziwne wymagania
Czekając tylko na miód sam nie wiedząc gdzie jest ul
Gdy obrażony masz faka w podzięce
Bo znowu w kolejce masz niewdzięczne miejsce - no cóż
Kiedyś może skończysz jak Scrooge
Chowając się wszędzie za lustro weneckie
Z jednej strony ty - z drugiej strony oni
Słyszysz swój krzyk, nie masz nad nim kontroli - czy to boli?
(czy to boli?)
Tego nie wiem, bo się zwykle otwieram na oścież przed wszystkimi
Olać ten piękny image
Świętość na obrazkach - przeciwieństwo twarz w twarz
Szatan kiedyś upadł - angel thug life
A ja? tracę co raz więcej wigoru
Razem z wami ślepia wlepione do monitorów
Bo mami nas magia kolorów sprzed szybek telefonów
Nanotechnologia nami zarządza
Albo odrzucimy ten nadmierny prąd
Albo Instagram - to będzie Instaton
A nasze twarze tylko stąd będą znane nam
(follow za follow - like za like)
A ja chcę trwać bez włączonych kamer - weź sobie tą porcelanę
Diament tylko [?] na niej - innego nie chce się brać nam
Chcesz się żalić daj se w twarz tu Facebookami chcą walczyć o status
Bo nie masz lajków - to idziesz do piachu
Po co instrukcja do życia jak i tak nikt jej nie czyta
Więc nie przemawia wróżbita to tylko wiesz
Świat jaki jest chyba widać - a każda myśl to granica
Poszerzasz ziom albo znikasz - stojąc za szkłem
Szkło was written by Peepz (POL).
Szkło was produced by WCH.
Peepz (POL) released Szkło on Thu Jan 01 2015.