Na moim parapecie mieszkał czarny ptak
I skarżył się co wieczór, jaki zły jest świat
Choć widział wszystko z góry co dzień marzył, że
Pewnego dnia polecę z nim a świat zawali się
Nie boję się ciemności ani wielkich miast
Ale lęk wysokości mam we krwi od lat
On lekko się uśmiechał gdy mnie zjadał strach
Bo każdy zdrowy ptak lecieć próbuje pod wiatr
Gdy rozpościera skrzydła, ja zazdroszczę mu
Jak Ikar mrużę oczy patrząc w stronę chmur
Bo wiem, że tam miejsce dla mnie jest
Pewnego dnia oderwę się i lecieć będę też
Krok nas dzieli od tych chwil
Śmiać będziemy się jak nikt
Na moim parapecie mieszkał czarny ptak
I skarżył się co wieczór, jaki zły jest świat
Chodź widział wszystko z góry co dzień marzył, że
Pewnego dnia polecę z nim, a świat zawali się
Gdy odleciał już na zawsze, wziąłem resztki piór
I patrzyłem jak powoli lecą w stronę chmur
Poczułem mocny wiatr i wybiłem się co tchu
Od tego czasu nie potrafię zejść na ziemię już
[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]
Ptak was written by Swiernalis.