Zły Mikołaj

[Zwrotka 1]
Mamo…zjadają nerwy, zaraz zmierzą mnie na scenie
Od stóp do gęby, ale głód sceny jest większy ode mnie
Nie wiem czy wypluję słowa, czy wpakuję wzrok w browar
Jest 97 połowa, „Skandal” zaraz w szkołach
Wpadam w taki stan, że ktoś łapie mnie za ramie
I choć stoję tu sam, to czuję w sobie armię
Nie wiem co się stanie, to jak opętanie
Jakby ktoś rymował trochę za mnie
Walę w trumnę nogą, witam świt
Piszę „Umrę Młodo” i śmigam na „Ślizg”
Jak on to robi zgaduj - skąd ten kruca błysk?
Do „Antologi Polskiego Rapu” wrzuca mnie Flint
Wychodzi BlaBla w 2005
Jeden klip, nie dwa, do WWA trip...7 zdjęć
Zły Mikołaj obudził się wiosną ma chęć
Być głośno, pić, grać i jeść

[Refren]
(ohoho) Chwila...ta historia w połowie jest jak Ema
„8 mila” jest w głowie, którą trawi trema
Podziemie mówi – dobre, główny nurt – olewa
Zaraz rap pierdolnę, niech leży i dojrzеwa
Chwila...ta historia w połowie jest jak Ema
„8 mila” jest w głowiе, którą trawi trema
Podziemie mówi – dobre, główny nurt – olewa
...ej czekaj, czekaj

[Zwrotka 2]
Czekali...wracam jak Kult, do tworzenia
Podziemie znowu chwali, główny nurt znów olewa
Znają mnie ze słyszenia, kolejne nocne zmagania
Otwieram siebie by zamknąć „Mroczne nagrania”
Podziemie propsuje, że hej, główny nurt – jebać
Już się nauczyłem, jak żyć lżej i olewać
Ale znowu przyszły myśli jak terroryści i pogrzebać
Musiałem rap, by mieć co jeść… przebacz
Objawił się Lem, mówi - twórz „Bajki robotów”
Wojenny tren, wśród burz do walki bądź gotów
Poszło trochę płyt, ale to za mało by żyć
Drobny zgrzyt bądź tu mądry, dalej idź
Rap dla wytrwałych, to nie droga do chwały
Zawód, trwoga, że choć rośniesz to będziesz mały
Gówno hurtem płynie głównym nurtem
Im dalej od źródła, tym o czystość trudniej

[Refren]
(ohoho) Chwila...ta historia w połowie jest jak Ema
„8 mila” jest w głowie, którą trawi trema
Podziemie mówi – dobre, główny nurt – olewa
Zaraz rap pierdolnę, niech leży i dojrzewa
Chwila...ta historia w połowie jest jak Ema
„8 mila” jest w głowie, którą trawi trema
Podziemie mówi – dobre, główny nurt – olewa
Ej czekajcie jeszcze mam coś do powiedzenia

[Zwrotka 3]
Duchy starej szkoły mówiły – nie dasz rady
Jesteś za młody, nowej mówią - za stary
Jestem w sam raz, w tym miejscu co miałem być – jasne?
„W drodze do domu” – licz… 2014, nim zasnę
Podziemie mówi – zajebiste, główny nurt - kto?
Dla nich robię za turystę, chór, tło
Ohoho, święty mikołaj wraca na tron
Ma kaca, wali wódą z gęby, ma skręty i broń
Zrodziłem się z bólu matko i ze złości
Prowadzi mnie światło w gardło ciemności
Rośli wyszli oni - synowie potępienia
Wyjęli mi z dłoni ostatnie znamię cienia
To „Łowca demonów” - bity OSTR’a
Od dem do plonów, których nikt nie zbiera
2016 - „Błękit i biel” – nie ja
Opuściłem ją, ona mnie – nadzieja
2018 – mroczne fantazje, roczne wakacje, wracam wypoczęty
2019 – żadne owacje, po cichu wydaje „Wypijmy za puenty”
Sam pluję na umowy…nowy cel
Robię bity i sampluję filmowy PRL
To zabiera siły, pracy znój nocami
Ćwierć wieku przerzucam rymy jak gnój widłami
Był podejrzliwy, padł ze zdziwienia
Nie znał mojej ksywy, śmierć nie ma imienia
2023 – zatrzęsie się ziemia
Wyjdą czerwie… za dużo melanżu ma scena
Ileś wart pokaże nie siła twych ciosów
Ale ile jesteś w stanie znieść – złych głosów
Hoho, zły Mikołaj opuszcza dno
A główny nurt? Gówne co?

[Refren]
Chwila...ta historia w połowie jest jak Ema
„8 mila” jest w głowie, którą trawi trema
Podziemie mówi – dobre, główny nurt – olewa
Zaraz rap pierdolnę, niech leży i dojrzewa
Chwila...ta historia w połowie jest jak Ema
„8 mila” jest w głowie, którą trawi trema
Podziemie mówi – dobre, główny nurt – olewa
„Drobne zgrzyty” – niech pochłonie mnie scena