[Zwrotka 1]
Jeśli wiara jest miejscem, to moje przepełnia pięknem
Z szerokim molem, wieczorem, którym idziemy za rękę
Nie mieści w nutach, choć tutaj mym prostym jest dźwiękiem
To ciepłym niczym na drutach zrobiony przez babcię sweter w sosenkę
Wiara jest myślą zagmatwaną bardziej niż to
Ludzie niszczą, a myślą, że są czystą rzeką bystrą
Jeśli wiara jest czystą, jest cichą i niską
Nie wznosi się nad innych, nie żywi się pychą i krzywdą
Jeśli wiara jest lękiem, zmierza w ciała w udrękę
I staje blizną i jękiem i spala, wiąże w pętle
Jeśli wiara jest drogą bywa ciężką i stromą
Prowadzi ściеżką zamgloną tych co mogą nieść słowo
Jeśli wiara jest drzеwem, to ma silne korzenie
A jeśli królów rapem, śpiewem, to Guru z Presleyem
Rośnie wolna od krzyków gdy nie gniotą jej ściany
Bo nie potrzebuje pośredników, speców od reklamy
[Refren]
Jak to jest, że czasem nagle tracę wiarę
Że jest coś dalej, w pracę i talent
I rzucają mnie jak fale na skałę
Moje myśli ospałe i upadam i wstaje
Powiedz jak to jest, że czasem nagle tracę wiarę
W to, że jest coś dalej, w siebie, w pracę i talent
I tak rzucają mnie stale jak fale na skałę te małe
Moje myśli ospałe, więc upadam i wstaję
[Zwrotka 2]
Jeśli wiara twoim celem, może istnieć ich tam wiele
Wielkie oświecenie, lub zbłądzenie, lub sam... już nie wiem
Może pojawić w ogrodzie, lub w drodze z Betlejem
Albo nigdy, jak przejażdżka z Walterem Bentleyem
Jeśli wiara to mowa, to teraz słowa do mamy
Bo wierzę, że się spotkamy w wymiarze astralnym nie sami
Jeśli wiara jest ciszą, to moja...
Sobie dopiszą, kawa i spacer z psami
Czasem wiara jest straszna jakby wyszła ze ściany
Jak misja co niesie hasła spisane w lesie krwią, krzykami
Jeśli dołożysz jej żółci, poczekasz latami
To jedynak z bratem skłóci, choć będą sami
Możesz w mieście zgubić wśród ludzi będąc w kościele
A możesz sam moknąć w dżungli wiarę znaleźć u siebie
Podziwiać dary, dbać o innych, lasy, pola, ziemie
Nie bądź zależny od wiary, a ona od ciebie
[Refren]
Jak to jest, że czasem nagle tracę wiarę
Że jest coś dalej, w pracę i talent
I rzucają mnie jak fale na skałę
Moje myśli ospałe i upadam i wstaje
Powiedz jak to jest, że czasem nagle tracę wiarę
W to, że jest coś dalej, w siebie, w pracę i talent
I tak rzucają mnie stale jak fale na skałę te małe
Moje myśli ospałe, więc upadam i wstaję
Tracę Wiarę was written by Mroku.
Tracę Wiarę was produced by Mroku.
Mroku released Tracę Wiarę on Tue Jul 18 2023.