[Intro]
Oh, to trochę nienormalne
Żeby oceniać książkę po okładce
One wszystkie są takie ładne
A w środku chuja warte
[Refren]
Jeszcze wczoraj czułem coś, a myślałem, że nie czuję już
Miałem chyba tego dość, bo bolało w chuj
Niech przyłoży ktoś coś, co ukoi ból
To boli jak ząb, ale w okolicy płuc
Jeszcze wczoraj czułem coś, a myślałem, że nie czuję już
Miałem chyba tego dość, bo bolało w chuj
Niech przyłoży ktoś coś, co ukoi ból
To boli jak ząb, ale w okolicy płuc
[Zwrotka 1]
To boli bardziej, nie wiem, czy dziś zasnę
Mówią: "Yaneck, jesteś nastolatkiem. To normalne."
Na moje rany nigdy nie pomagał plaster
A ja siedziałеm na ławce
Słuchałem Różową Taśmę i wcale niе czułem się dobrze
Gdy siedziałem nad rankiem i myślałem kto mi pomoże
Było ich sporo, lecz nie każda miała dostęp
A ja myślałem czy dowiozę
Moja karawanę na metę
Czy zdążę na czas? W sumie sam nie wiem
Może być lepiej jak dostanę na receptę xanny
Albo dostanę ciebie
[Bridge]
Jeszcze wczoraj czułem coś, a myślałem, że nie czuję już
Miałem chyba tego dość, bo bolało w chuj
Niech przyłoży ktoś, coś, co ukoi ból
To boli jak ząb, ale w okolicy płuc
[Refren]
Jeszcze wczoraj czułem coś, a myślałem, że nie czuję już
Miałem chyba tego dość, bo bolało w chuj
Niech przyłoży ktoś coś, co ukoi ból
To boli jak ząb, ale w okolicy płuc
[Outro]
Płu-u-u-u-u-u-uc
Płu-u-u-u-u-u-uc
To boli jak ząb, ale w okolicy płuc