Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Radosław Łuka
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Maria Dębska
Krzysztof Zalewski & Maria Dębska
[Zwrotka 1: Maria Dębska]
Wszystko skończone, możesz iść
Rozpaczać nie ma nad czym
Byliśmy razem ja i ty
Tak było jak w teatrze
Między nami nic nie było
Wspomnień nie ma żadnych
Nic nie było prócz miłości
Ale nam ją skradli
[Refren: Maria Dębska]
Za dzień już nie spotkamy się więcej przecież
Za tydzień zagubimy się w wielkim świecie
Za miesiąc w sercu zgoją się rany
A za rok... to śmieszne - rok wytrzymamy
Znajdziemy sposób, aby zły czas zabijać
Nie będzie znów tak bardzo źle
Lecz o jedno tylko proszę:
Gdyby jakaś słabość
Nie dała mi przeczekać
I gdybym choć z daleka
Wołała "wróć" - nie wracaj już
[Zwrotka 2: Maria Dębska]
Inne będą nasze dni
Adresy, telefony
Kiedyś po latach spotkasz mnie
Idąc na przykład z żoną
Kiеdy się ukłonisz, no to
Spojrzę uśmiechnięta Twoja żona spyta: "Kto to?"
Powiesz: "Nie pamiętam"
[Refren: Maria Dębska]
Za dziеń już nie spotkamy się więcej przecież
Za tydzień zagubimy się w wielkim świecie
Za miesiąc w sercu zgoją się rany
A za rok... to śmieszne - rok wytrzymamy
Znajdziemy sposób, aby zły czas zabijać
Nie będzie znów tak bardzo źle
Lecz o jedno tylko proszę:
Gdyby jakaś słabość
Nie dała mi przeczekać
I gdybym choć z daleka
Wołała "wróć" - nie... nie wracaj już