Wszystko albo nic by Dobry Towar
Wszystko albo nic by Dobry Towar

Wszystko albo nic

Dobry Towar * Track #6 On Drużyna Mistrzów

Wszystko albo nic Lyrics

[Zwrotka 1: Zdycha]
Każdy chce być w życiu najlepszy
Często wtedy zasady pieprzy
Po trupach do celu, takich jest wielu
Zrób tak, byś nie został sam przyjacielu
Ja wolę od życia wziąć trochę mniej
Ale być pewnym że postępuję feer
Wszystko, ale nie za wszelką cenę
Mogę nie mieć nic i już się nie zmienię
Gdy masz mało, to mała rzecz cieszy
Takie jest życie, nikt nie zaprzeczy
Gdy posiadasz już prawie wszystko
Spełnienia marzeń jesteś blisko
W życiu nie liczy się co masz
Tylko co innym od serca możesz dać
Jak ci poszło w życiu, daj mi mordo znać
Czas pokaże, na co cię stać

[Refren]
Bo to brudna gra, szansa tylko raz (Tylko raz)
Tylko raz możesz upaść, tylko raz możesz wstać
Bo im więcej dasz, tym więcej możesz stracić
Nie ma co się bać, jeśli chcesz, to potrafisz
Bo to brudna gra, szansa tylko raz (Tylko raz)
Tylko raz możesz upaść, tylko raz możesz wstać
Bo im więcej dasz, tym więcej możesz stracić
Nie ma co się bać, jeśli chcesz, to potrafisz

[Zwrotka 2: Merd DT]
Harujesz tylko po to, żeby spłacić długi
Jak Adaś Miałczyński jesteś zawsze drugi
Myślisz, że będzie dobrze? Nie bądź głupi
Wiesz, że tu jest jak jest, tak jak kupisz
Kto pierwszy ten lepszy, nikt nie pamięta reszty
Sam nie weźmiesz, przecież nikt ci nie kupi
Musisz dać z siebie wszystko żeby dostać cokolwiek
Ja byłem blisko odpuściłem dziś wiem że
Droga nie tędy, ty nie rób tak, człowiek
Wszyscy przeciwko tobie, musisz zacisnąć zęby
Za błędy się płaci, tu nie chodzi o sens
Żyj tak, by nikt nie mógł cię nazwać frajerem
Ruszaj po swoje, pokaż im, ile znaczy
Ten, co się nie boi ciężkiej pracy
Grasz swoją rolę lub siadasz jako widz
Tu jest film pod tytułem "Wszystko albo nic"

[Zwrotka 3: Luban]
Zajrzyj w siebie, powiedz mi co widzisz
Czy masz czyste sumienie, czy się za coś nienawidzisz
Coś mogłeś zrobić lepiej, sam swoją biedę klepiesz
Wystarczy trochę chęci, wszystko masz na wyciągnięcie ręki
Chcesz być wielki? Zaczynaj od rzeczy maleńkich
A za poświęcenie czas ci wynagrodzi męki
Każdy ma swoje udręki, ale nie ma tego złego
Co by na dobre nie wyszło, pracuj na swoje nazwisko
Twoja przyszłość, pamiętaj, leży w twoich rękach
Kieruj nią tak, by nie wypaść na zakrętach
Chodź depcze po piętach ten, co źle życzy
Nie ma co odpuszczać, bo się zerwie pies ze smyczy
On tylko wypatruję, liczy na swego farta
Czeka, żeby tylko rzucić się do gardła
Więc walka do końca i podwójna garda
Jeślisz chcesz, by w końcu odwróciła się twa karta

[Zwrotka 4: Karlos]
To nie tylko kolejny kawałek z przesłaniem
Ja ustalam zasady i ja je łamię
Talent do ciężkiej pracy prysnął jak kamień w wodę
Wiele powodów, by zejść na złą drogę
Notes pomysłów na przyszłość sam sobie
Jestem szefisko, sprawdź, jestem bogiem
Bo to co chcę robię, bo swój plan mam w głowie
Bo z każdym schodem nie może być gorzej
Człowiek, czują się lepsi, ale liczą zwycięscy
Kto pierwszy jest wieczny, następny się męczył
Bez sensu ten pierwszy majstesztyk jak pershing
W powietrzu wybucha jak puchar wstrząśnięty
Tu metry serpentyn jak derby Argentyny
Kurtyny z dymu jak idąc przez żywioł zadymy
Amigo, Don Carlos, petardo, hardcore
Dać wszystko, bo reszta to marnośc

[Refren]
Bo to brudna gra, szansa tylko raz (Tylko raz)
Tylko raz możesz upaść, tylko raz możesz wstać
Bo im więcej dasz, tym więcej możesz stracić
Nie ma co się bać, jeśli chcesz, to potrafisz
Bo to brudna gra, szansa tylko raz (Tylko raz)
Tylko raz możesz upaść, tylko raz możesz wstać
Bo im więcej dasz, tym więcej możesz stracić
Nie ma co się bać, jeśli chcesz, to potrafisz

[Zwrotka 5: Oskar]
Talenty to diamenty muszą być obróbce poddane
Ale wekeendy, wóda, skręty i poobrabiane
Dalej puste kiermany, gdy chcesz wydać dwieście
Krążą sępy, cały ten syf cię niesie
Grząśki grunt można od razu zdobyć łatwy punkt
To ostatni raz w tym miesiącu powtarzasz znów
Na skali był komplet medali, kontraktów
Bunt bali został sali, dobór faktów
W pamięci na tę myśl sucho w pysku
Zamiast na boisku, to ciśnie cię fiskus
Miałeś wszystko – wybrałeś nic
Czas to jedna z reguł gry, w której spełniasz sny
Wybierasz ty, nie krzycz "ratunku"
Tylko nie pomyl kierunku – to klucz do szacunku
Walka i praca zwraca sukces
Nie zbaczaj z kursu i sprawdzaj to już wkrótce

[Refren]
Bo to brudna gra, szansa tylko raz (Tylko raz)
Tylko raz możesz upaść, tylko raz możesz wstać
Bo im więcej dasz, tym więcej możesz stracić
Nie ma co się bać, jeśli chcesz, to potrafisz
Bo to brudna gra, szansa tylko raz (Tylko raz)
Tylko raz możesz upaść, tylko raz możesz wstać
Bo im więcej dasz, tym więcej możesz stracić
Nie ma co się bać, jeśli chcesz, to potrafisz

Wszystko albo nic Q&A

Who wrote Wszystko albo nic's ?

Wszystko albo nic was written by Karlos DT & Oskar & Luban & Merd DT & Zdycha.

Who produced Wszystko albo nic's ?

Wszystko albo nic was produced by Szwed SWD & Steez83.

When did Dobry Towar release Wszystko albo nic?

Dobry Towar released Wszystko albo nic on Sat Apr 07 2012.

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com