Wjazd

[Refren]
Życie paranormal (o)
Możesz mówić nomad (o)
Nie odchodzę z kompa (o)
Za oknem jest wojna (o)

Życie paranormal (o)
Możesz mówić nomad (o)
Nie odchodzę z kompa (o)
Za oknem jest wojna (m)

[Zwrotka 1]
Tak, znów nadchodzę robię wjazd
Bo powracam drugi raz
Nie konkuruj, nie masz szans
Joe to pierdolony taran
Wszystko kurwa rozpierdala
Na swej drodze ludzi spala
Więc mu kurwa nie przeszkadzaj (bo cię zabije)

[Bridge]
Tępy cepie, tępy cepie
Tępy cepie, rozjebie cię
Tępy cepie, tępy cepie
Tępy cepie, rozjebie cię
Tępy cepie, tępy cepie
Tępy cepie, rozjеbie cię
Tępy cepie, tępy cеpie
Tępy cepie

[Zwrotka 2]
Setny nie przeciętny track
O to chodzi kurwa mać
Całą noc masz zapętlać
No bo Joe to talenciak
Rozpierdala cały kraj
No może oprócz Hasha
No bo to mój dawny squad

[Refren]
Życie paranormal (o)
Możesz mówić nomad (o)
Nie odchodzę z kompa (o)
Za oknem jest wojna (o)

Życie paranormal (o)
Możesz mówić nomad (o)
Nie odchodzę z kompa (o)
Za oknem jest wojna (m)

[Zwrotka 3]
Kiedyś w końcu dorwę was
Rozpierdole w drobny mak
Magnumem odjebie was
Wkurwę nerwów przez to mam
Dlatego za punchem, punch
I się kurwa nie popłacz
Albo sie jebańcu spłacz

[Bridge]
Znów ci kurwo podpowiadam, znów ci kurwo podpowiadam
Znów ci kurwo podpowiadam, znów ci kurwo podpowiadam
Znów ci kurwo podpowiadam, znów ci kurwo podpowiadam
Znów ci kurwo podpowiadam, znów ci kurwo podpowiadam

Twoje życie to jebane dno, bo jest łatwe
Prowadzi je noc, które chce tylko melanże
Pierdolony lapsie, jeszcze będziesz na dnie
Dzisiaj to nie jesteś, ale sobie z ciebie zadrwię

Nienawidzę tego co sie dzieje, kiedy patrzę na ten świat
To kurwa tracę nadzieje
Nienawidzę tego co sie dzieje, kiedy patrzę na ten świat
To kurwa tracę nadzieje

[Refren]
Życie paranormal (o)
Możesz mówić nomad (o)
Nie odchodzę z kompa (o)
Za oknem jest wojna (o)

Życie paranormal (o)
Możesz mówić nomad (o)
Nie odchodzę z kompa (o)
Za oknem jest wojna (m)