Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Jesteś taki "ą" i "ę"
Wszystko w kancik i na czas
A ja tylko w tę lub w tę
Gaszę i zapalam gaz
Nawet gdy cię trawi złość
I przeklinasz żywot wszelki
Czuję, czuję, kurcze... no!
Że ty jesteś - wielki!
Tylko nocą spalam się
Płonę tłumiąc drżenie
Żeby cię nie obudziło -
Zbyt długie westchnienie
Żebyś znowu mi nie burknął
Przy swej mlecznej zupie
Że o jednym tylko myślę
Że mam diabła w...! Głupiec!
Jesteś wielki - mój maleńki
A więc znajdź godniejszą przystań
To nieważne, kto z kim śpi
Ważne, by się dobrze wyspał!
A więc żegnaj, przykro mi
Życzę ci kochanek trzysta!
Aaaale trzysta - tysiąc dwie!
Bylebyś się doooobrze wyspał!
Kiedy mi dawałeś w kość
Nie krzyczałam: "Paszoł won!"
No bo gdzie mi się znów trafi
Taki Bond - James Bond
Lecz ty wciąż odparowujesz
Tym rymem o zupie...
Więc ci zdradzę, kto tam siedzi -
Nie, nie diabeł - głupiec!!!
Jesteś wielki - mój maleńki...