Wyobra sobie, ¿e nie ma wiata
A to, co nas otacza
To tylko twój sen
Wyobra sobie, ¿e wiata nie ma
A to, co czujesz
Bez znaczenia
Jeste sam, tak w³anie czujê ja
Uwolnij mnie
Znów pod stopami osuwa siê ziemia
Uwolnij mnie
Zapadam w bezkresny ocean zw¹tpienia
W objêcia szaleñstwa uciekam
Z³e myli na dwoje rozdzielam
Uwolnij mnie
Wyobra sobie, ¿e nie ma tych
Którzy ciê kochaj¹
Nie widzisz ich
Wyobra sobie rozmowê z bogiem
Mówi do ciebie
Wewnêtrznym g³osem
Znów jeste sam, tak czujê ja
Uwolnij mnie
Znów pod stopami osuwa siê ziemia
Uwolnij mnie
Zapadam w bezkresny ocean zw¹tpienia
W objêcia szaleñstwa uciekam
Z³e myli na dwoje rozdzielam
Uwolnij mnie
Zanim na dobre zatracê siê
Sama ju¿ nie wiem kim jestem
Z³e myli s¹ moim przekleñstwem
W objêcia szaleñstwa uciekam
Z³e myli na dwoje rozdzielam
Uwolnij mnie
Znów pod stopami osuwa siê ziemia
Uwolnij mnie
Zapadam w bezkresny ocean zw¹tpienia
W objêcia szaleñstwa uciekam
Z³e myli na dwoje rozdzielam
Uwolnij mnie