[Zwrotka 1]
Ulubiony dzień rapera, to nie ja i gonie kaskę
Kupić chatę to marzenie bo od zawsze na własne
Dwie dekady okupuje na ambicje za ciasne
Już wiem czemu wielcy ludzie mają pomnik nad miastem. Ty
Często plany spełniam do połowy
Zawsze coś mi nie pasuje to wymyślam nowy
Od dzieciaka myślę co ja w życiu robić chciałbym no i proszę
Takie proste przecież ciągle miałem to pod nosem
Ale głupio tak postawić wszystko na jedną kartę
Kiedy mówię na głos to mi się wydaje zabawne
I nie jeden by pomylił na bank pewnie to z żartem
Kiedy typy Ci napiszą tu na koniec że z fartem?
Jakim fartem tu pure skille jak Mac Miller
I na chwilę nie zwątpiłem że się tu przebije
Mogę gadać od serducha i wystawiać się na śmieszność
Zacznę o tym myśleć kiedy z barków zrzucę przeszłość..
[Refren]
Mamy znowu poniedziałek, no i nie to że się chwale
Czuję się już doskonale, ale został mi niesmak
Gdy od dziecka ciągle bałem że nie pyknie mi, wiesz jak?
Dzisiaj dalem rade tylko że bez was
[Zwrotka 2]
Jak brać na poważnie ma was skoro się bijecie kto z kim kur*a leży w łóżku
Jakie żarcie po kolacji zlądowało mi na brzuszku
Wojny, o to kto nas stworzył poprzedził tu gniew i lament
Ciężko akceptować myśl, że wszystko to przypadek nie?
Politycznie chaos w kraju kogo winić?
Chciałbym wierzyć tym co mają się za prawych sprawiedliwych
Ale, jedno drugie to już tylko słowo stary
Pokolenia przekonują już nie czyny a slogany
Kur*a, jaka demokracja daj im szanse
A połowe tu przekupią Twoim hajsem
Na obradach w internecie czuję się jak na standupie
Jaka demokracja Ty, ktoś pytał Cię o zdanie?
Pandemia to już przekręt, a czas nadal nam tu tyka
Statystyka się nie liczy póki Ciebie nie dotyka
Może jestem tu za głupi może mają rację tłumy
Albo jednak już za mądry żeby wierzyć w takie bzdury
Ulubiony dzień was written by Kamil Stark.
Kamil Stark released Ulubiony dzień on Sun Oct 25 2020.