1 Zwrotka:
Kiedy zmieniamy te wizje, gdy oczy widzą przez łzy twarze
Zapominamy jak to jest żyć, dziś może jest inaczej
W oparach strachu we własnych domach
Braknie demonów i posłańców Boga
I widzę tych pogan, i chcę zakosztować
Woni absurdu, głupoty w ich głowach
Bo jestem inny, te dupy w połogach
Gdy lecą na melo, klęczą i modlą się
To musi dołować jak depresja w najgorszym śnie
Moja wiwisekcja karzę ich ciąć
Jak zwrotki raperów, dlatego zamykam im mordy wciąż
Gdy szukam serum
Na całe zło, chociaż lubię to - jak nigdy
Refren x2:
Twarze pomazana tym make up'em bólu i zła
To boli mnie jak postacie na zdjęciach, a teraz ich brak, teraz ich brak
Widzę twarze, tapeta już sprawia, że nie wiem kim są
Dalej dla mnie, karykatury, co żebrzą o tron
2 Zwrotka:
Czarno to widzę w Twoich Ray-Ban'ach
Stypa na teraz i płaczki od zaraz
W kamerach na siema masz ludzi
To musi dodawać otuchy i dodawać skruchy
A może te twarze bez marzeń, to dalej te cząstki elementarne
Poznanie tej prawy to gwarant i zmiana, choć drogi te same, (Drogi te same)
Nie gadaj o bardach, bo teraz się stroję i gram uwerturę, ty czekaj na finał
Bo właśnie startuje; Apollo 13 i w końcu już będę najbliżej księżyca
Jestem Oozaru, gdy patrzę po płytach, bo księżyc i mrok mi dodają skill'a
Dodają skill'a, bo ktoś się musi popisać nim