[Intro: Kuba Knap]
Joł
[Refren: Kuba Knap]
Zwiedziłem cztery strony, przepłynąłem siedem mórz
Tu, tu, tu, tu byłem
Przelazłem cztery lasy, i zdobyłem siedem gór
Tu, tu, tu, tu byłem x2
[Zwrotka 1: Skrubol]
Jak odjechałem, to zaczęło padać
Kurwa, pff, scena warta Karolaka
Najpierw GZC, a potem mieszkałem u Olka
On na plejce, a ja zanurzony w książkach
Po dwóch miesiącach treningi już mi ryły banie
To wpadałem se na Fyrtel do barmanek
Nie mam koleżanek, mam przyjaciół
Co robotę mi tu dali na luzaku, elo dla chłopaków
Miałem perspektywy, ja dałem nie byle jak tu
Były dziki, tylko nietopеrzy brak
Sprawy nabrały dynamiki, jak narzuciłem tempem
Niе widzi mi się bycie neurotyczną mendą
Spóźniam się? Powoli się przestaję tłumaczyć
Wkurwiam się? A nawet nie próbuję kozaczyć
Lecę na Hawaje po robocie w Kalifornii
Żyję chwilą kiedy zamazane horyzonty
[Bridge: Kaietanovich]
Oooooooooo o-o-o-o
Objechałem se kawał świata, i jadę dalej
Ciągle ciekawy co jest za winklem, co kto, kto inne
Oblicza swoje ten świat pokazuje mi x2
[Zwrotka 2: Ryfa Ri]
Gdzie bym nie chodziła, wszędzie parkiet, rapy, głośnik
Wszędzie bym chodziła, ale nie tam gdzie jest pościg
Droga - jak Shaolin, słowa - wciąż mało mi
Jak można tak śmiało żyć? Jak na taką małą Ri
Od drzwi, do drzwi jako mała Ronja
Od stóp wbitych w chodnik, do wielkiego woza
Elo [?] Śląsk, i [?] z pomorza
Od czorta do Boga, flow w głąb to kohorta
W - jak wojownicy
C - C jak cieszyć mordę
K - K jak kurwa idź stąd, jak chcesz mieć coś do mnie
Pa - pa wixy, wisełka, la - lasy, morza, podwóreczka
Daj daj sianko na PeKaP, czy orzeł, czy reszka?
KRK, WRO, GDA okoliczny rap w pół dnia
EZN, SCZ, Olsztyn, [?], i Sosnowiec, WWA
Ukochana rzadko Cię widuję - to fakt
[Bridge: Kaietanovich]
Oooooooooo o-o-o-o
Objechałem se kawał świata, i jadę dalej
Ciągle ciekawy co jest za winklem, co kto, kto inne
Oblicza swoje ten świat pokazuje mi x2
[Refren: Kuba Knap]
Zwiedziłem cztery strony, przepłynąłem siedem mórz
Tu, tu, tu, tu byłem
Przelazłem cztery lasy, i zdobyłem siedem gór
Tu, tu, tu, tu byłem x2
[Zwrotka 3: Kuba Knap i Mada]
A ty fly wise, jak na wycieczkach do Siedlec, za to piąteczka
A ja se bejbę zabrałem do Budapeszta, sory nie znam
Za to Opolska gwardia ugościła mnie najlepsza
Za małolata w Chinach, i Stanach, wiele razy Czechy, Hiszpania
Niemcy, Europa i cała Polska, za to dzięki Wojtas
Za to dzięki dla ziomka
I dzięki dla Zioła, za Wrocławskie przygody
Trasy, pociągi i samochody
Obtagowane kible, w PKP-ach, i klubach
Tu byłem
Ta, nasza faza jest gruba, WCK na widoku, a sąsiedzi płaczą
Jak po bibach na Fyrtlu, słoneczny patol
Święto ławki, i kemping, niskie basy, i mocne bębny
Długie, proste, ostre zakręty
Wcześniej gniazdo na orlego lotu, przez chwilę
Potem powrót na Grochów
Potem desant na Gdynię
Coś jak z wbiciem betą, do Sopotu na bibę
Tu byłem, znów płynę
Ja boiska z dzieciństwa zwiedziłem
Bez [?], sesje WCK
Stej Tur, jest bauns, ten duch jest w nas
Z tych dróżek i tras, weź puchę i masz
Oby ze skillem WCK, aha, aha, tu, tu, tu byłem