TRZY

[Intro: Lordzik]
Kuźnia Hitów, sezon trzeci, ej
Ej, ej, oh
Aha-ha, jaj, jaj
Uuu, prrra

[Refren: Lordzik]
Białko jest pożywne i w głowie mi pomaga, dlatego właśnie jesteś, brachu, nikim
Niby beka, niby Kuźnia, ale prawda, rzecz prosta, większe mózgi, większe liczby
Ach, znajdzie tu łak powody do narzekania
W warsztacie trzymam swoje skille, nie powstrzymasz mnie, wariacie

[Zwrotka 1: Lordzik]
Trzeba myśleć trzeźwo, jedyną używką zupka
Banger wam tu puszczam, leci, leci nowa nutka, oh
Nocka jest za krótka, żeby napisać nowy sztos
Możesz mi zaufać, obserwuj nas tu wciąż (wciąż!)

[Zwrotka 2: GrubiX]
Kuźnia Hitów, wracamy z tym, kurwo, alko, trawa, dość tego syfu
Robimy bangery, mamy smykałkę, trochę mądrości, zapraszam na kawkę
Nie przejmuj się, jak coś wypadnie, nie przejmuj się, jak się nie najesz
Kilka lat pracy i będziemy to mieli, mieli, mieli, mieli, nie miej mnie za kata
Ra-ta-ta-ta-ta-ta, napierdalamy z kałacha, dawaj witaminy, bo tej dziury nie załatasz
Herolda mam za brata, nagrywamy banger, nie ma tu żadnego łaka
Zjadam to, a wręcz wpierdalam, jak coś nie pasuje, to po prostu spierdalaj
Moja mądrość to skarb świata, a nie jak ktoś wysyła ci scata (scata!)

[Zwrotka 3: Miteusz]
Jest zupka, jest moc, Kuźnia to jest koks, czekamy na wiele przygód, taki banger, będzie wybuch
W kapeluszu przy tworzeniu beatów, Kuźnia, Kuźnia Hitów, utrzymamy ją przy życiu
Słomiane marzenia, ziomy chcą tu kwitu, prawie wypadłem z beatu
Kuźnia, Kuźnia Hitów, nawet tu bez beatu, nie spuszczamy gardy, rozdajemy tutaj karty (rozdajemy tutaj karty!)
Wyjebunda za mną jeździ, moje manie wylewane, nie muszę słuchać bredni nałogowo życie całe
Robię z kumplami kawałek, „Przyjaźń mocna”, kiedyś się tego bałem, beaty pożyczałem, nadal to robię
I białko, i skrobie, Mazur wciąga bucha, to jest właśnie skrucha
Chuj pingwina i hit, chyba nieźle wpadłem w beat (wpadłem w beat!)

[Refren: Lordzik]
Białko jest pożywne i w głowie mi pomaga, dlatego właśnie jesteś, brachu, nikim
Niby beka, niby Kuźnia, ale prawda, rzecz prosta, większe mózgi, większe liczby
Ach, znajdzie tu łak powody do narzekania
W warsztacie trzymam swoje skille, nie powstrzymasz mnie, wariacie (wariacie!)