Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brodka
Brak słów, brak nut, by opisać, co zrobiłeś mi
Nagle znikając bez „Do widzenia”
Znów chcesz, by dom twoim światem był
Skąd wiesz, że ja chcę z tobą w nim być?
Gdy zamknąłeś drzwi, zegar dalej bił
Czas nie stanął w miejscu, nie było mi żal
Zapomniałam już, czemu było źle
To już jest nieważne dziś dla mnie
Gdy zamknąłeś drzwi, zegar dalej bił
Czas nie stanął w miejscu, nie było mi żal
Zapomniałam już, czemu było źle
To już jest nieważne dziś dla mnie
Co chcesz, to mów
Nie potrzeba mi twych pustych słów
Bo nie jesteś tym, kim byłeś
Zbyt wiele kłamstw darowałam ci
Więc już zostań tam, gdzie chciałeś być
Gdy zamknąłeś drzwi, zegar dalej bił
Czas nie stanął w miejscu, nie było mi żal
Zapomniałam już, czemu było źle
To już jest nieważne dziś dla mnie
Gdy zamknąłeś drzwi, zegar dalej bił
Czas nie stanął w miejscu, nie było mi żal
Zapomniałam już, czemu było źle
To już jest nieważne dziś dla mnie
Gdy zamknąłeś drzwi, zegar dalej bił
Czas nie stanął w miejscu, nie było mi żal
Zapomniałam już, czemu było źle
To już jest nieważne dziś dla mnie
To nieważne dla mnie już
To nieważne dla mnie już