Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Piotr Rogucki
Kanapki z polędwicą w tłustej torbie smacznie śpią
Obudził się przed zmrokiem, zeżarł wszystkie, wypił zimny sok
Przedziały drugiej klasy, tapczan w pasy, rdzawe szyby drżą
Cholerne kołysanie czas przeciąga się jak kot
Zajrzawszy do plecaka znajdzie gruszki, gdzie szwajcarski nóż
Zapomniał scyzoryka, nie obierze ich ze skór
Rękawy u koszuli poplamione krwią
Loki, gdzie twój nóż?
Księżycowy nów ów patron zbirów
Loki, gdzie twój nóż?
Ukryj się jak tchórz, bliźniemu nie mów słowa