WUEM ENCEHA & Jackson LS &
WUEM ENCEHA & Klipo (POL)
WUEM ENCEHA & Marcinek 3Z
WUEM ENCEHA
WUEM ENCEHA
WUEM ENCEHA
WUEM ENCEHA
WUEM ENCEHA & Bokser ENCEHA & Saio &
WUEM ENCEHA
WUEM ENCEHA & Bokser ENCEHA & Klipo (POL)
WUEM ENCEHA
Saio & & & Klipo (POL)
[Zwrotka 1]
O Wielka Polsko, ja Twoje dziecko
Pod Twą opieką i Matki Boskiej
Wciąż pod Jej pieczą tu, za spalonym mostem
I za tą rzeką żyję, myśląc o Tobie
Budzę się co dzień, jak zwykle niewyspany
Odpocznę w grobie, działam w imię swej Wiary
To tylko zarys mych uczuć do Ciebie
Za dobro wciąż karany i za szczere intencje
Widzę tragedię, ból i znieczulicę
Wielkie panisko - król z drogą świtą przy korycie
Jak ja was nienawidzę, dziesięć patyków miesięcznie
Żyją w ciągłym dobrobycie, a nas ciągle bieda klepie
I znowu się telepię i nie mogę spać spokojnie
Coraz wyższe ceny w sklepie, przy czym maleje zarobek
I co ja tutaj robię? Czasem szukam odpowiedzi
Na pytanie, ja świadomie ciągle będę w zmiany wierzył
[Refren]
Jestem Polakiem z młodego pokolenia
I będę toczyć walkę o przyszłe pokolenia
To nasza ziemia, przesiąknięta krwią przodków
To słowa z podziemi AK polskiego narodu
I aż po deski grobu będę działać w słusznej sprawie
Na całe życie ten sojusz, na całe - jak tatuaże
I nic tego nie wymaże i nic tego nie wypleni
Wuem Encecha, wariacie, jestem synem Polskiej Ziemi
Jestem Polakiem z młodego pokolenia
I będę toczyć walkę o przyszłe pokolenia
To nasza ziemia, przesiąknięta krwią przodków
To słowa z podziemi AK polskiego narodu
I aż po deski grobu będę działać w słusznej sprawie
Na całe życie ten sojusz, na całe - jak tatuaże
I nic tego nie wymaże i nic tego nie wypleni
Wuem Encecha, wariacie, jestem synem Polskiej Ziemi
[Zwrotka 2]
Zdrówka mordeczko, oby szło z fartem
Wiem, że jest ciężko, bo znów zjeżdżasz na parter
Ciuchy podarte, Twój opiekun-alkoholik
Zamiast pomóc i doradzić, znów wolał się napierdolić
W stanie patologii, odciśnięte na psychice
Dziecko - worek treningowy, lepiej niszczą niż ulice
A tymczasem na stricie zawijany chłopaczyna
Zamiast gadać wolał milczeć - zasad się nie zapomina
Czasy kata skurwysyna, na komendzie łamią szczękę!
"Polska" policyjna siła wariacie - jebać prewencję!
Tak, kurwa mać, jest pięknie w tym naszym kraju nad Wisłą
I chociaż boli mnie serce to żadne z marzeń nie prysło
Jestem nacjonalistą i ja tego się nie wstydzę
Wciąż widzę, jak nasz kraj niszczą, lecz ja przybieram na sile
I ty znaj swoją siłę, byśmy razem mogli walczyć
Wzmocni nas, co nie zabije - zawsze pod sztandarem prawdy
[Refren]
Jestem Polakiem z młodego pokolenia
I będę toczyć walkę o przyszłe pokolenia
To nasza ziemia, przesiąknięta krwią przodków
To słowa z podziemi AK polskiego narodu
I aż po deski grobu będę działać w słusznej sprawie
Na całe życie ten sojusz, na całe - jak tatuaże
I nic tego nie wymaże i nic tego nie wypleni
Wuem Encecha, wariacie, jestem synem Polskiej Ziemi
Jestem Polakiem z młodego pokolenia
I będę toczyć walkę o przyszłe pokolenia
To nasza ziemia, przesiąknięta krwią przodków
To słowa z podziemi AK polskiego narodu
I aż po deski grobu będę działać w słusznej sprawie
Na całe życie ten sojusz, na całe - jak tatuaże
I nic tego nie wymaże i nic tego nie wypleni
Wuem Encecha, wariacie, jestem synem Polskiej Ziemi
Syn tej ziemi was written by WUEM ENCEHA.
WUEM ENCEHA released Syn tej ziemi on Mon May 27 2013.