[Zwrotka 1]
Słyszałem pogrom sukcesu dziwko jak miałem codziennie pitstop
Zwróciłem korpus ku niemu szybko to o sportowcu któremu wyszło, ło
Sunę ku kingston tak po prostu i nie mów nic, bo
Zara podmuch i ratuj wszystko demony wojny o status hip-hop
Jak miałem nic to robiłem dużo by mieć coś
Patrz, jak ładnie wszystko złaca się grubo i jest moc
Kat spierdalał szybko kiedy zobaczył, że łapy mam cztery
Bo jak spadam dziwko musisz zobaczyć bo sam nie uwierzysz
Znów, to nie bez kozery, że mówię to samo od kwadransa
Chuj wbijam w to kiedy mówisz mi ,,słabo, bo tak", narka
Ła, to hałastra rym oklepany jak robienie nastek
Kurwa, no patrz błazna na bok czesany, no ja jebie - Astek
Kurwa, to LaikIke1 może, bo nie masz podjazdu też
Ubaw po pas jak tak myślisz bałwanie to od razu cześć
No bez obrazy ale nie słucham, bo gust mam fest
Rap - Jest do poprawy, ale nie skumasz bo chuja wiesz
[Zwrotka 2]
Mam tego od chuja no wiesz jak te fruzie, po Kubanie
To zwidy że kurwa jest pięć kapelusze, grzybobranie
Tu tęgie baty to nie grube lanie, ale to nie znaczy, że gardy nie ma
Jak ulegnę jakimś cudem, Panie to będzie znaczyć że prawdy nie ma
Nie mamy teraz nic do stracenia a każdy spektakl to walka wręcz
Gramy teatr, żeby na dechach się nie zaniechać, to walka wręcz
Ponaglam śmierć i sama się boi, że umrze
Dopadam stres i go zara gnę i wpadam, miernoty, po sukces
Kopara wnet, ci spada tak, że idąc to skopie ci mordę
Postaram się to łatać jak Kannabinol, kolejny problem
Polećmy sobie, gdzie świat truizmów po kurwa chillout
Znajdź se kurwa bodziec i zamknij w pizdu jak [?]
Rap Dolce vita, jak dolce witasz to jestem w chuj rad
Ja wole przypał, bo trochę lipa powietrze psuć
A ja, powietrze wdycham, jak tylko mogę więc wypierdalaj
Za kolejkę wzdychać- to przy laptopie i przy serialach