[Zwrotka 1]
DMy od ciebie w ciągu dnia jak słodkie przekąski
Choć nie lubisz igieł, robisz mi zastrzyk z endorfin
Jesteś moją witaminą - zero kalorii
Ale spalmy coś, potem chodź ze mną na rolki
Ja pojadę za tobą na koniec świata, ale świat się nie skończy
To kolejny sezon, szukam czegoś prawdziwego jak Ted Mosby
Tak wiele nas różni, tak wiele nas łączy
Tak wiele nas łączy, ej
Wieje wiatr a ja w samej koszulce
A mówiłaś, żebym zabrał sobie kurtkę
Choć dzielą nas kilometry, a nasze światy są różne
To stykają się w tym właśnie punkcie
[Refren]
Szukajmy punktów styku
Zamiast się dzielić na trzy
My, wy, oni
Na-na na-na
My, wy, oni
Na-na-na-na-na na-na na-na
Szukajmy punktów styku
Zamiast się dzielić na trzy
My, wy, oni
Na-na na-na
My, wy, oni
[Zwrotka 2]
Zabijasz potwory w mojеj głowie i czarujesz mnie jak Yеnnefer
A rozszalałe morze myśli uspokajasz we mnie tak jak CBD
Rozpalona nadzieja, a myślałem, że już dla mnie nie ma jej
Iskra
Serca
Krzemienie
Krzemienie
Ocierałem się o dno
Ocierałem się o fame
Ocierałem się o cash
Ocierałem się o inne, ale nie było takich iskier
Czasem trzeba się oddalić, by zobaczyć, co jest bliskie
[Refren]
Szukajmy punktów styku
Zamiast się dzielić na trzy
My, wy, oni
Na-na na-na
My, wy, oni
Na-na-na-na-na na-na na-na
Szukajmy punktów styku
Zamiast się dzielić na trzy
My, wy, oni
Na-na na-na
My, wy, oni