[Zwrotka 1: Mroku]
To miasto ma historię choć tę polską od niedawna
Kilkaset lat temu odpływały statki z Jamna
Z towarem do Gdańska, a na górze Chełmskiej Banda
Na kupców napadała co popadnie siłą kradła
Klika razy spłonął ratusz, klika razy wróg u bram stał
W 45-piątym padł strzał, ogień z ruskich dział
I mówiąc najprościej w wyniku konferencji
W Poczdamie Koszalin znalazł się w Polsce
Był Niemiecki, historii nie zmienisz
To byli ludzi tak jak my, też byli zmuszeni
Opuścić swoje domy, w tułaczkę się udać
Zdobyty, czy może wyzwolony, sam musisz dumać
Koszalin jest zielony, więc opowiem ci żart dobry
Od dziesięciu lat władza buduje nam park wodny
I przełknąć nie może i wszystko wnerwia
Bo znają Koszalin stąd, że leży blisko Mielna
I znów im nie wyjdzie na złość jak ciasto mamie
Znowu remontują coś jakbyśmy żyli w Castoramie
Ale wierzą głęboko, że czas to złamie
Ale ludzie w nich nie wierzą, a miasto nie kłamie
[Refren: Mroku]
Stacja Koszalin, a pociąg do Tokio
Wracam do czasów gdy grali New Da Wont
Wiele się zmieniło, wystarczy wyjrzeć przez okno
By nie wyjść na smutasów rzucamy nudę w kąt