[Zwrotka 1]
W poważaniu plotki dziś, więc, nie wiem kto, z kim i gdzie
Nie znam twoich ziomali a znają twe ziomki mnie
I nie kusi mnie by robić te idiotki na fejm
Choć dostaję ciągle fotki w DM
Jak nie wyjdzie mi w tym gównie to pakuję rzeczy i spierdalam stąd gdzieś
Na południe Włoch, wiesz? To był w kurwę błąd, że
Postawiłem wszystko tu na jedną kartę
Dla Eviva l'arte, czy te stany były tego warte?
Urodziłem się by walczyć, mów mi Ragnar Lodbruk
Nie czuję bólu już, czuję się w nim jak magma w ogniu
Sporo przeszedłem a czuję się wciąż jak na początku (oh)
To coś jak manga przy końcu
A świat ma tyle pokus co Dziarma dla hip-hopowców albo ile dziar ma Bonson
I nie poznasz mnie po tym co usłyszysz, to nie Shazam kotku
Nie wiem w której połowie jestem, alе wiem że odeszła szansa na powrót
[Refren]
Słodkiеgo, miłego życia, tak
Jak Solevita, ja
Gdzie dziś nie pójdę chcą chlebem i solą witać nas
Słodkiego, miłego życia, tak
Jak Solevita, ja
Gdzie dziś nie pójdę chcą chlebem i solą
Słodkiego, miłego życia, tak
Jak Solevita, ja
Gdzie dziś nie pójdę chcą chlebem i solą witać nas
Słodkiego, miłego życia, tak
Jak Solevita, ja
Gdzie dziś nie pójdę chcą chlebem i solą
[Zwrotka 2]
Gdyby karali za myśli to powinni mnie już zamknąć dawno
Nadchodzi czas apokalipsy, a to Marlon Brando
Mówią że stać mnie na więcej, niech sami sprawdzą saldo
Pierdolę flesze, ze mną ci, co jak ja gardzą branżą, wow
Mógłbym ostatnio nie wychodzić ze studia
Daj tylko alko, bo na trzeźwo rzeczywistość za trudna
Więc znów się wkurwiam i otwieram krafty, przy orderach karty
Dla takich frajerów jak ty, nie ma cienia szansy
Ja jestem pojebany, jestem na bank chory
Ona całkiem zdrowa jak Salad Story
Widzę, że się jarasz, widzę, że wstawiasz na story
Nie przejdzie ci obojętnie, bo przechodzę do historii, ey
Nie wiem gdzie jest stary Pater
Wjeżdża teraz nowy Norwid i nowe dziary na łapie
Może puszczam parę z japy, ale w ustach parę punchy
Do, których twa rura tańczy kiedy akurat nie patrzysz
[Refren]
Słodkiego, miłego życia, tak
Jak Solevita, ja
Gdzie dziś nie pójdę chcą chlebem i solą witać nas
Słodkiego, miłego życia, tak
Jak Solevita, ja
Gdzie dziś nie pójdę chcą chlebem i solą
Słodkiego, miłego życia, tak
Jak Solevita, ja
Gdzie dziś nie pójdę chcą chlebem i solą witać nas
Słodkiego, miłego życia, tak
Jak Solevita, ja
Gdzie dziś nie pójdę chcą chlebem i solą