Siódmy Dzień by Mroku
Siódmy Dzień by Mroku

Siódmy Dzień

Mroku * Track #3 On Mroczne Nagrania

Siódmy Dzień Lyrics

[Zwrotka 1]
Biorę oddech, wzdycham ciężko, znowu na coś czekam
Chyba zdycham, nie ma wyjścia, są przejścia, żyjesz gdzie tam
Dziś na szczerość mnie stać, wszystkie zmysły nakarmiłem
Wniosek, wszystko wchodzi górą, a jedno wychodzi tyłem (sru)
Dobrana z nas para, jak to miło, że nie istniejesz
Czekam na ciebie kochana tu, a ty się kurwa krowo śmiejesz
Wydoję ten świat, do ostatniego grosza
Potem splunę mu w twarz. Deszcz? Nie kurwa, rosa

[Refren]
Pierwszy dzień, więcej niż jem przeklinam tak i nie
Bo się kurwa wkurwiam, że każdy zginie, czas go zje
To jest smutny świat, płacz z tego śmiej
Nic nie chce mi dać, sam wiesz, sam bierz i wiej (ej)

[Zwrotka 2]
Klnę w twym imieniu, bo nie poznałeś słów
Takie, które niosą złość, trud, cichy chłód
Kobiecych stóp, piękne chwile na wczasach
Ta, pijany chuj, cztery promile na pasach
Stój, stój, stój i korek po fakcie
I czarny worek ten swojski jak kapcie
Życie jest darem, czasem prezent się zwraca
Klnę w imieniu dzieci, co nie poznają świata
Poznaj Krzysia, ma misia i raka
To jest prawdziwy twardziel, choć dzisiaj zapłakał
Więc jeśli powiem kiedyś, że mi ciężko to skłamie
Ciężko mówić Krzysia mamie, dobranoc kochanie

[Refren]
Drugi dzień, więcej niż jem przeklinam tak i nie
Bo się kurwa wkurwiam, że każdy zginie, czas go zje

[Zwrotka 3]
Sobota jakiś klub, słychać głos chodź pić tu
A Ewa pyta tatę o Boga w hospicjum
Klnę w imieniu dzieci przytwierdzonych do łóżek
Adaś patrzy w sufit, pyta mamę - co w górze?
Przeogromna rozpacz, nie wyobrażalne
A płacz matek słyszą poza słoneczne układy planetarne
Więcej nas pod ziemią, niż na powierzchni
Pamiętaj oni nie umarli, po prostu odeszli
W szóste urodziny stracił mamę, tatę, brata
Weszli na miny w kraju 150-tego świata
Klnę w imieniu dzieci, co chcą mówić a nie mogą
I nie słyszą słów, dla nich słowo to słowo
I w imieniu dzieci co by z głodu same siebie zjadły
Potem patrzę na Stany - jebane Mc Donald-y
Powrót do korzeni, do podmokniętej ziemi
Gdzie pot w pościeli, a w pokoju jak w celi
Marna firana, masy całe, z boksu paczka
Czarne piżama w pasy białe, białaczka
Bez sprawiedliwości, same tragedie
I małe stare dzieci, chore na progerie
A potem jest kosmos, albo nie ma nic
Od tych, co odchodzą, uczmy się żyć

[Refren]
Trzeci dzień więcej niż jem przeklinam tak i nie
Bo się kurwa wkurwiam, że każdy zginie, czas go zje
To jest smutny świat. Płacz, z tego śmiej
Nic nie chce mi dać, sam wiesz, sam bierz i wiej

Czwarty dzień więcej niż jem przeklinam tak i nie
Bo się kurwa wkurwiam, że każdy zginie, czas go zje
To jest smutny świat. Płacz, z tego śmiej
Nic nie chce mi dać, sam wiesz, sam bierz i wiej

Piąty dzień więcej niż jem przeklinam tak i nie
Bo się kurwa wkurwiam, że każdy zginie, czas go zje
To jest smutny świat. Płacz, z tego śmiej
Nic nie chce mi dać, sam wiesz, sam bierz i wiej

Szósty dzień więcej niż jem przeklinam tak i nie
Bo się kurwa wkurwiam, że każdy zginie, czas go zje
To jest smutny świat. Płacz, z tego śmiej
Nic nie chce mi dać, sam wiesz, sam bierz i wiej

Siódmy dzień…

Siódmy Dzień Q&A

Who wrote Siódmy Dzień's ?

Siódmy Dzień was written by Mroku.

Who produced Siódmy Dzień's ?

Siódmy Dzień was produced by Mahyn.

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com