SEN

[Chorus]
Odkąd pamiętam jestem stroną B
Od zawsze stoję gdzieś w cieniu w mgle
Śpiewałem o tym już wcześniej w tle
To się nie skończy jak nieśmieszny mem

[VERSE 1]
To się nie skończy
No bo świat sypie nam piaskiem w oczy
Wczoraj śniłem a sen był proroczy
Nie mam duszy nie jestem uroczy
I nie umiem dłużej już patrzeć ci w oczy
Wszyscy wokół są nad wyraz mądrzy
Profesorowie uczeni doktorzy
Wszyscy wokół powiedzą jak kroczyć
Już dłużej nie będę się droczył

[Chorus]
Odkąd pamiętam jestem stroną B
Od zawsze stoję gdzieś w cieniu w mgle
Śpiewałem o tym już wcześniej w tle
To się nie skończy jak nieśmieszny mem

[VERSE 2]
Może lepiej wyrzucić to z siebie
A może odejść w gorzkie zapomnienie
Zmieniam oblicza już nie wiem kim jestem
I ciągle gonię za sennym marzeniem
Wychodzi na to, że nie znam sam siebie
Jak ci co za życia już byli w niebie
Już nie pomagam, sam jestem w potrzebie
Co nam przyniesie rok 21?