[Intro]
Szukam sobie miejsca, to życie to parking
Dziś jestem optymistą, opróżniam szklanki
Wszyscy mnie chwalą, robię tu wielkie halo
Lewa, prawa, za godzinkę przejdę w pełny galop (wrum, wrum)
[Zwrotka 1]
Szybko mi się nudzi, nie jestem stąd
Lubię się ubrudzić i nie umyć rąk
Jesteś taka płytka, ja chcę spojrzeć w głąb
Naładowany, jakby Raiden zrobił dziecko Storm
Zwykle nie lubię tańczyć, ale zdarza mi się
Raczej pogo niż walczyk, raczej whisky niż sen
Ktoś mi mówi że starczy, ja mu mówię że nie
Ktoś mi mówi że starczy, mówię nie, nie, nie!
[Refren]
One takie samotne, smutno mokną za szybką
Chciały bawić się ogniem, odechciało się szybko
Idziemy tańczyć i pić, potem pić znowu
A ja nie jestеm dorosły, zabierz mi dowód
Leją mi tę wódę, ja nie chciałеm, żeby lali ją
Nic już nie rozumiem, chyba sobie narysuję to
Czego mi brakuje, tak jak kot, gdy ma ruję
Skończę z nimi, albo u niej, najważniejsze to utrzymać pion
[Zwrotka 2]
Była piękna jak anioł, ale to pułapka
Miał być ogień, wyszedł chuj wielki, trochę jak Aptaun
Chciałem pogadać i wyszło bokiem mi
Bo otwierała japę tylko po to, żeby pić
Ktoś szuka ofiary, a ktoś szuka żony tu
Jeden bratniej duszy, drugi długich nóg
To jest takie proste, jak godowy okres
Wszystko jest potrzebne pilnie na raz, oprócz snu
[Refren]
One takie samotne, smutno mokną za szybką
Chciały bawić się ogniem, odechciało się szybko
Idziemy tańczyć i pić, potem pić znowu
A ja nie jestem dorosły, zabierz mi dowód
Leją mi tę wódę, ja nie chciałem, żeby lali ją
Nic już nie rozumiem, chyba sobie narysuję to
Czego mi brakuje, tak jak kot, gdy ma ruję
Skończę z nimi, albo u niej, najważniejsze to utrzymać pion
[Post-Refren]
Leją mi tę wódę, ja nie chciałem, żeby lali ją
Nic już nie rozumiem, chyba sobie narysuję to
Czego mi brakuje, tak jak kot, gdy ma ruję
Skończę z nimi, albo u niej, najważniejsze to utrzymać pion