Łakowa policja

[Intro]
Uwaga, utwór ma charakter humorystyczny, miał co prawda na celu obrażenie wielu osób, ale proszę podejść do niego z dystansem albo wyłączyć dla dobra kurwa wszystkich. Słuchasz na własną odpowiedzialność

[Zwrotka 1]
Pytają mnie kiedy Łódź, mówię że niebieski
Robię to co lubię, z kim lubię czyli bez nich
Wchodzę na te bojo, skurwysyny się boją
Bo mikrofon i Hermes, jak piłka i Messi

Za dużo wypiłem ten bit to drzewo
Wytłumaczę potem albo wcale bo to hip-hop
Nie boję się 5G, nie wierzę w przemoc
Odinstaluj ten jebany Tik Tok

Jebać prohibicję i policję, jebać water sparkling
Jebać Sasina kutasem w ucho, żryj te kurwa kartki
Nie wiesz kiedy Łódź, to to sprawdzaj, stopa kopie w łeb, wyżej garda
My nie pijemy na butelki, my pijemy kurwa na wiadra
(O nie jesteście na to gotowi o nie)

[Bridge]
Czytam twoje teksty i oko mi zamyka się
Nie na tak, nie na tak, zdecydowanie na nie
Małe masz szanse, zasięgi i jaja
I bardzo zapraszam o tam wypierdalać

[Refren]
Ijo, ijo! Łakowa policja, wszyscy na glebę
Wypierdalaj do więzienia będzie lepiej bez ciebie
Weszła ustawa w życie, a treść jej idzie tak:
Jebać łaków, won do piachu, jebać słaby rap

[Zwrotka 2]
Wpierdalam se hot-doga z parówczakiem, mam żółty papier
Ty jesteś mocny ale tylko w japie
Dzwoni mi telefix, nie mam czasu na pierdoły jakieś
Jestem najlepszy w rapie, a ty ruchasz mniej niż papież

Nie robię reggae i nie jestem żadnym freestylerem
Gdzie rąbią drwa, tam jest tartak i trzeba mieć siekierę
Twoja lala mówi że ma cycki, ale zmyśla
Ty masz tak samo z hajsem nieźle się tam dobraliśta

Mówię wio, mówię wiśta, mordę masz jak piżmak

[Refren]
Ijo, ijo! Łakowa policja, wszyscy na glebę
Wypierdalaj do więzienia będzie lepiej bez ciebie
Weszła ustawa w życie, a treść jej idzie tak:
Jebać łaków, won do piachu, jebać słaby rap