PESEL

[Intro]
Niko, you just did it

[Zwrotka 1: Witti]
Dostałem zapro, masz coś dla mnie? A jak nie, to spadam
Przestań czepiać się o wszystko, to nie Facebook, mała
Nie śpię — ciągle
Studio — ciągle
Tak się tworzy guala
Nie podobny, przecież w szkole mają za wariata
A ja zawsze wyjebane miałem w to, co mówią o mnie tam, ha
Jeden z drugim wiedzieli lepiej, co u mnie
Teraz siedzą tam, gdzie SPAM, ha
Miałem dość tych klas, bo klasę mam
Stylowy gość, miej flow jak ja
Ty zrobisz sos i dasz na krzak
Ja zrobię sos i kupię dwa, ha

[Refren: xad]
He, kasa sama do mnie przychodzi
Dobrze, że się nie słuchałem, teraz do mnie sama przychodzi
Samara — w środku trochę roślin
Wiem, że jak to spalę, dobry humor będę miał przez parę godzin
Nie rozumiem nic, oj, nie rozumią mnie (Ble)
Nic nie zrobię z tym, co z tym zrobią? — chuj ich wie
Nie chcę słuchać głupot cały dzień
To się nie dziw, że mam Cię gdzieś
Za długo byłem w tym, za dobrze wiem, jak u was jest

[Zarefren: Witti]
Yeah, yeah, heyaa
Eya, heya, hooow
Yeah, yeah, heyaa
Eya, heya, hooow

[Zwrotka 2: Witti, xad]
Yea, z tego usypia nam łoże (Nie myśl sobie, nie)
Nie pójdziemy spać, bo wiem, żeby grać, ja muszę stać ciągle, ya
To w sumie dobrze
Prawie się nabrałem, nie myśl, że myślałem, że jestem tym ziomkiem
Ona dała przynętę, ja zjadłem ją i został haczyk, he
To było ziomal pewne, jebłem to i nic po za tym
Dziś zawsze siedzi postęp, jak jest podany na tacy
Już stawiam kroki pewnie, nigdy nie dam się wystraszyć
Pytają mnie: „jak tu robię?”
Pytają mnie: „jak to robię?” — nie wiem, co im powiem
Coraz więcej widzę, coraz więcej w głowie
Coraz cięższe życie, nie wiem, co z tym zrobię
Coraz więcej w głowie, coraz częściej nie potrafię zamknąć powiek
Czemu nie potrafię zamknąć powiek?
Czemu nie potrafię być jak zwykły człowiek? — Ty mi powiedz
Ktoś na mnie zrzucił klątwę, tak się rodzą G.O.A.T.-y
Bardzo dużo guapu dostałbym za coaching
Tamte typy, to ciopki, to idiotki
Bardzo dobrze słychać, to potem, jak kleją zwrotki

[Refren: xad]
He, kasa sama do mnie przychodzi
Dobrze, że się nie słuchałem, teraz do mnie sama przychodzi
Samara — w środku trochę roślin
Wiem, że jak to spalę, dobry humor będę miał przez parę godzin
Nie rozumiem nic, oj, nie rozumią mnie (Ble)
Nic nie zrobię z tym, co z tym zrobią? — chuj ich wie
Nie chcę słuchać głupot cały dzień
To się nie dziw, że mam Cię gdzieś
Za długo byłem w tym, za dobrze wiem, jak u was jest
Wiem, jak u was jest, wiem, jak u was jest
Wiem, jak u was jest, wiem, jak u was jest
Wiem, jak u was jest, wiem, jak u was jest
Wiem, jak u was jest, wiem, jak u was jest

[Zarefren: Witti]
Yeah, yeah, heyaa
Eya, heya, hooow
Yeah, yeah, heyaa
Eya, heya, hooow