[Refren x2]
Synu gramy w barwach Pato Pato
Puść to na osiedlach, w autach, zaraz daj chłopakom
Bzyku, Toko byku rymów trików na bogato
Ci co dadzą support nawet jak nam nie zapłacą za to
[Toczek]
Nie wiem jaki modny dzisiaj jest rap w miastach
Wiem, że macie zamknięte głowy Buzz Astral
To co zrobiłem do dzisiaj to jest namiastka
Jeśli nie stać cię na płytę możesz duszę dać w zastaw
Start akcja to tylko Bzyku i ja
Robimy byku se rap
Chuj czy to kwity mi da
Nie ma w Empiku tych płyt jaki Nicky Minaj
Nie ma na klipach tych liczb to dziki miraż
Gramy jak mamy te rymy i czas nie dziwki i hajs
Taki świat nie widzi nas
My wjeżdżamy sobie w undreground
No i gramy to technicznie jak van der Vaart
Masz tu do czynienia z Underdraft'em
To zawsze trafne jak punzerfaust
No i zawsze jak znajdę czas to trafię w bramkę jak Kluivert strzał
I zaczynałem z freestylem jazdę może mnie tu po walce znasz
Idolem publiki nigdy nie byłem i raczej już nigdy nie będę
Choć jak postawisz któregoś z idoli to szybko zamkniemy mu gębę
Wiem że to wielu zaboli no i dla wielu to byłoby błędem
A mnie to w sumie pierdoli dlaczego pierdoli w refrenie masz puentę ziom
[Refren x2]
Synu gramy w barwach Pato Pato
Puść to na osiedlach, w autach, zaraz daj chłopakom
Bzyku, Toko byku rymów trików na bogato
Ci co dadzą support nawet jak nam nie zapłacą za to
[Bzyku]
Joł siema cześć elo be do be do zet do ka
Sorry ziomy ale po zawodach
Ziom z północy wraca z martwych zrobić Meksyk Johnson Macrodach
Siedzę tu sobie w PKP i czytam biografię Tysona
Tylko coś kurwa się nie mogę skupić bo cały syf który widziałem przez lata tu wraca jak zmora
Jak darmozjad Bay zawsze taki byłem (jak to jak to)
Ja nawet śmierć przełożyłem na ostatnią chwilę
A kiedy zadzwonił tu ziomek że tu z flachą wpada zaraz
Potrzebował pomocnika mów mi Thiago Alcântara
A tera nie pytaj czy zrobimy flachę
No bo szans nie widzę
Tyle poszło na to że mógłbym kupić sobie całe Champs-Élysées
Piłem czułem się jak bóg dopóki nie padłem krzyżem
Kiedy patrzę na to to minus i minus i minus to jedyne co
A teraz gram na zero z tyłu choć było tu spoko w sumie (te kilka chwil)
A dziś się nie martwię z przodu zawsze coś ukłuje (Higuaín)
A były tu też paranoje i stany lękowe na kacu nie rozkminki
A tera pierdole to jedyne czego się boję chłopaku to Bob z Twin Peaks
[Refren x2]
Synu gramy w barwach Pato Pato
Puść to na osiedlach, w autach, zaraz daj chłopakom
Bzyku, Toko byku rymów trików na bogato
Ci co dadzą support nawet jak nam nie zapłacą za to