[Refren]
Czuję się wolny, ale nie lubię być sam
Chcę być z Tobą jak papużki nierozłączki
Jak jeden naszyjnik na szyi
Jak dwie kule w magazynku
My jak wyrok w dożywociu
Albo starość przy kominku
I razem z Tobą wtopię w błoto białe buty
I nawet zajebię frajera, jeśli Ciebie ruszy
Wyjebiemy cały hajs gdzieś w pizdu
Bo żaden portfel na świecie nie jest w stanie Ciebie kupić
[Zwrotka 1]
Nadal kupuję te same lody jak z wakacji
Z tego wszystkiego na pewno nie wyszedłem na tarczy
Na jednym singlu się wysypałem z emocji
Bo ciągle pamiętam jak siedzieliśmy od północy
A wtedy patrzyłеm tylko w Twoje oczy
I nie mogłem nic powiеdzieć, bo mnie to zamroczy
(i chuj), ale było cudnie cały kwartał
Zrobiłem Tobie napad na bank
Bo dorobiłem sobie klucz do Twego serca
7 hundred puffs mnie uzależnia
Chociaż miałem nigdy nie brać do ryja żadnego ścierwa
Jak rozpylił się gaz w nocy, nawet wtedy mógłbym z Tobą w niego wskoczyć
Bo byłaś moją Laną, tą ciągle zabieganą (ale o tym jeszcze nawinę)
[Refren]
Czuję się wolny, ale nie lubię być sam
Chcę być z Tobą jak papużki nierozłączki
Jak jeden naszyjnik na szyi
Jak dwie kule w magazynku
My jak wyrok w dożywociu
Albo starość przy kominku
I razem z Tobą wtopię w błoto białe buty
I nawet zajebię frajera, jeśli Ciebie ruszy
Wyjebiemy cały hajs gdzieś w pizdu
Bo żaden portfel na świecie nie jest w stanie Ciebie kupić
[Zwrotka 2]
I nie chcę nigdy już zapomnieć ile to znaczyło dla mnie
Nawet jak miałbym się zgubić i sam umrzeć gdzieś w pizdu
To na pewno sobie poradzę, gdyby było przejebane
Pomimo że właśnie uciekło mi sporo sensu w życiu
Wiesz, chociaż próbuję być twardy, ale naprawdę w chuj tęsknię
Zagapiam się na to zdjęcie, które widuję codziennie w messenger
Chcę znowu poczuć przy Tobie dreszcze
Bo jesteś dla mnie jak pierwszy oddech po zemdleniu
Jak pierwszy oddech po złym śnie
Jesteś dla mnie jak twierdza do obrony
Bo nigdy nie chciałem przy Tobie wychodzić na pizdę
Bo jesteś dla mnie jak pierwszy oddech po zemdleniu
Jak pierwszy oddech po złym śnie
Jesteś dla mnie jak twierdza do obrony
Bo nigdy nie chciałem przy Tobie wychodzić na pizdę
[Refren]
Czuję się wolny, ale nie lubię być sam
Chcę być z Tobą jak papużki nierozłączki
Jak jeden naszyjnik na szyi
Jak dwie kule w magazynku
My jak wyrok w dożywociu
Albo starość przy kominku
I razem z Tobą wtopię w błoto białe buty
I nawet zajebię frajera, jeśli Ciebie ruszy
Wyjebiemy cały hajs gdzieś w pizdu
Bo żaden portfel na świecie nie jest w stanie Ciebie kupić
Papużki Nierozłączki was written by Neffe.
Papużki Nierozłączki was produced by GORE OCEAN.
Neffe released Papużki Nierozłączki on Wed Feb 08 2023.