NULL

[Zwrotka 1]
Miałem przestać w końcu narzekać, a mógłbym nawinąć o tym album
Ale impuls mój wpada w letarg, przez to ego nie udziela aprove
Więc zdejmuję z niej Etam, bo nic nie pomaga jak francuz
Potem palę w łóżku peta, ale i tak nie mam tematu
(Ej ty!)
Powiedz, o czym mam nawinąć?
Powiedz, co ma sens dziecino?
Kiedyś moje słowa nakładały się na siebie jak [?]
Ale chyba wyczerpałem ich ilość
Oh, sweet, huh?
Powiem coś głupiego, okej?
Nie będę czekać na zwłokę
Lubię walić konia, przy czym nucić Adiego Nowaka sobie pod nosem
O nie, dość, huh
Wenę zamknąłem w szafie
Wieszam mic'a na kołеk, no bo składać nie potrafię (ej)
Jaki ze mniе suko raper (ej)
Taki, że ma pusty papier (ej)
Ale mam na nim ADHD (ej)
Goddamn

[Refren]
Flota, flota, flota, kwitu NULL mam
Czekam na my blow-up, blow-up
Rap pisałem, znów chłam
Nie mogę tego olać, olać
Chcę stłumić myśl
Nie pomaga beat (oh)
Ciągle nic
Flota, flota, flo-flo-flota, kwitu NULL mam
Czekam na my blow-up, blow-up
Rap pisałem, znów chłam
Nie mogę tego olać, olać
Chcę stłumić myśl
Nie pomaga beat (oh)
Ciągle nic, piszę aż po świt

[Zwrotka 2]
Mój ghostwriter dyma tym samym kutasem co ja
A poza zniszczeniem mi łba, uważa się za to właściwe 'ja' (ah)
Spoko, luz
Wiesz przecież, jaki jest Bartek
Podcięli mu wędzidełko i nie umie mówić, ale może to był naplet
(Oh my gosh...)
Wezmę siebie na rendez-vous
Może na saunę, może na pool
Quality time to będzie klucz
Ostatnio wchodzę na luz
Zamawiam sushi, zupę Tom Yum
Idę się solo najebać na klub
Wrócę i nic nie napiszę jak luj
A myśli mi chodzą jak flux po głowie
Coś jak u Stokesa, zamknięte pole
Jest ich multum i każda ma kolej
Dlatego to ujście tworzy Sodomę
Uh, znowu portfel zgubiłem, muszę łykać medikinet (uh, uh)
Wlepili mandat za bilet, w kuchni syf zostawiłem (uh)

[Bridge]
Jestem w myśli wirze
Kiedy to minie?
Na łeb na szyję
Ale znów...
(Flota, flota, flota, flota)

[Refren]
Flota, kwitu NULL mam
Czekam na my blow-up, blow-up
Rap pisałem, znów chłam
Nie mogę tego olać, olać
Chcę stłumić myśl
Nie pomaga beat (oh)
Ciągle nic
Flota, flo-flo-flota, kwitu NULL mam
Czekam na my blow-up, blow-up
Rap pisałem, znów chłam
Nie mogę tego olać, olać
Chcę stłumić myśl
Nie pomaga beat (oh)
Ciągle nic, piszę aż po świt