[Refren]
Mimo tego ze to się zaczyna
Przyjdzie kiedyś moment że będziemy odpoczywać
Liczę zmiany, ciężko się zatrzymać
Odkąd z kolegami wkroczyliśmy w nowy wymiar
Jemu ciągle tylko zdzwoni phone
Mówią ze to kozak w jeden rok
Ona kładzie tę kasę na blok (na blok)
I pali ten t00p
Czuje się tak bezradny gdy patrzę raz po raz na tę relacje
Jest różnica kiedy wyłaniam z siebie tylko co mam w palnie
Tera widzą kim jestem
Obronie pozycje nareszcie
Po co się zmieniać powiedzcie
Wiem ze sami tego też chcecie
[Zwrotka]
Moja afirmacja moja biurokracja
Wszystko w mojej głowie tak jak Linda na wakacjach
Ej ty masz wyrąbane jak kot (woah)
Kiedy wychodzimy na blok
I ciągle się staram i ciągle się staram
Do góry się pnę to są męki Tantala
Wybuduje wielki dom
Nowe pokolenie ohh
Nowa fala- wjeżdża tutaj na beat kiedy robisz dobry kwit
Eyye
Znowu czytam moje stare wiersze żeby w nich odkryć na nowo tu siebie
I widać ze tęsknie , mam pewną obiekcję
Muzyką to leczę, to tylko wizja za nami najlepsze...
[Refren]
Mimo tego ze to się zaczyna
Przyjdzie kiedyś moment że będziemy odpoczywać
Liczę zmiany, ciężko się zatrzymać
Odkąd z kolegami wkroczyliśmy w nowy wymiar
Jemu ciągle tylko zdzwoni phone
Mówią ze to kozak w jeden rok
Ona kładzie tę kasę na blok (na blok)
I pali ten t00p
Czuje się tak bezrady gdy patrzę raz po raz na tą relacje
Jest różnica kiedy wyłaniam z siebie tylko co mam w planie
*planie* planie*
Nowy wymiar was written by MC. Stus.