Verba
Verba
Verba
Verba & Sylwia Przybysz
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba & Przemysław Mazur
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba & Przemysław Mazur
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
Verba
[Refren]
Marzyliśmy o miejscu na ziemi
Nie wiedziałem że donikąd idziemy
To nie moja wina ani też nie twoja
Jedyne co wybierasz to gdzie mają cie pochować
Życie uczy kolejne pokolenia, zwykła ściema
Że masz tu coś do zrobienia
Jeśli zastanawiasz się co zostanie tu po tobie
To najwyżej kilka fotek
[Zwrotka 1]
Na ulicy gwar już ustał wraz ze zmierzchem
Niedopity margines wypływa na powierzchnię
Chłopak przez miasto jedzie za szybko
Chociaż można by powiedzieć że raczej leci za nisko
Z tego co wiеm to od rana płynie prądem
I na stu oktanach szuka rozwiązania
Zerwali zе sobą i nie wie gdzie się podziać
Gaz na jednym kole, chociaż nie lubi świrować
Ona po prostu nie wie co ma robić
Ktoś jej opowiedział, że jej chłopak przyprawił jej rogi
Więc powiedziała: "Koniec!" Kit że ma alibi
Jakby po arabsku mówił do niej habibi
"Idź do tamtej, niech cię wspiera
Wszyscy mówią, ta penera lubi się rozbierać
Nie dotykaj mnie bo się tobą brzydzę
Nie dzwoń do mnie bo cię nienawidzę"
[Refren]
Marzyliśmy o miejscu na ziemi
Nie wiedziałem że donikąd idziemy
To nie moja wina ani też nie twoja
Jedyne co wybierasz to gdzie mają cie pochować
Życie uczy kolejne pokolenia, zwykła ściema
Że masz tu coś do zrobienia
Jeśli zastanawiasz się co zostanie tu po tobie
To najwyżej kilka fotek
[Zwrotka 2]
Jeździ tu po mieście, jeździ gdzieś za miastem
Ale celu swego raczej nie odnajdzie
Zwiedził wszystkie miejsca gdzie bywali razem
Ale tylko ból przychodzi z minionym obrazem
Ona siedzi w domu, też rozpamiętuje
"Może przesadziłam i nie słusznie go skazuję?
Dobry chłopak, intencje zawsze miał czyste
Czy teraz jeden minus, przesłoni plusy wszystkie?"
Pytania do znajomych wyjaśniły sprawę
Cała sytuacja okazuje się banałem
Ten romans, o który został posądzony
Przez zazdrosnych i fałszywych ludzi jest zmyślony
"Wybacz skarbie" - napisała mu wiadomość
"Pogadajmy, nie byłam sobą"
Niestety, nie odczytał tego
Przez to wszystko, chwilę wcześniej się roztrzaskał o przydrożne drzewo
[Refren]
Marzyliśmy o miejscu na ziemi
Nie wiedziałem że donikąd idziemy
To nie moja wina ani też nie twoja
Jedyne co wybierasz to gdzie mają cie pochować
Życie uczy kolejne pokolenia, zwykła ściema
Że masz tu coś do zrobienia
Jeśli zastanawiasz się co zostanie tu po tobie
To najwyżej kilka fotek
Verba released Najwyżej Kilka Fotek on Fri Jul 19 2013.