Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Grzegorz Turnau
Murarz stawiał mur
Długo stawiał mur
Mijał go co rok
Dzikich ptaków sznur
Najpierw mierzył grunt
Grząski mierzył grunt
Stracił butów sto
Zanim zrobił to
Potem kopał dół
Wielki kopał dół
Ktoś powiedział, że
Starczyłoby pół (starczyłoby pół!)
Dół był długi niesłychanie
I szeroki niespodzianie
A głęboki taki był
Że po nocach mu się śnił
Najpierw dzień po dniu
Potem długo w noc
Cegieł stawiał moc
I na klocu kloc
Jeszcze szybciej chciał
Żeby mu się dział
Więc budował on
Wraz ze wszystkich stron
(ze wszystkich stron!)
Najpierw stawiał mur od dołu
Jak się stawia zwykle mury
Potem z boku w bok pospołu
A na końcu w dół od góry
Zaczął prace tu
Kiedy młodym był
Ale zeszło mu
Chociaż długo żył
Dzikich ptaków sznur
Przelatywał tam
Gdy samotny żył
I umierał sam
Choć nie skończył muru murarz
Zanim zgasła w nim natura
I choć ciało starł na wiór -
Nie utracił wiary w mur
Słowa: Michał Zabłocki