MŁODY ZBIR

[Zwrotka 1: Wojtek Geniusz]
Yo,yo,yo...
Jaro mi mówił bym pchał to do przodu
Nawet gdy nie wiedziałem co to spokój
Nawet gdy brałem te pillsy i proszki
Nawet gdy mówiłem; "Pokój!"
W tej historii więcej wątków
W mojej głowie więcej Wojtków
Dzisiaj nie zbijesz mnie z tropu
Bo my to banda dzikich kotów
A... ze mną Maja, Daria, Magda, Lena
Czemu znów mi coś zabierasz
Już cię nie ma i nie ma, przebacz
Jak chcesz wpadać, serio już nie trzeba
To całkiem inne życie bo dzisiaj używam tela
Siedzę w chacie na piździe i do bitu się wydzieram
Tu jeszcze zanim kipne chcę coś zostawić w numerach
Myślałem że na szczycie a tu zima jak Syberia

[Bridge: Wojtek Geniusz]
Przestań, kiedy znowu kupisz 5 gram?
Presja, czemu znowu tęsknisz za nią?
Depresja, bóle wylewane w tekstach
Jest niezła a ty byłeś dla niej karą

[Refren: Wojtek Geniusz & Gverilla]
Uuu... Mam siebie za przestępcę
Piszę to w notatce przy tym kręcę, tylko kręcę
Nie pokazuj mi się tak, o nie chcę
Chciałbym w tobie poznać serio mieszkającą bestię (hej)
Uuu... Mówią że to niebezpieczne
Miałem uczyć się na błędach
A zataczam pętle
Oczekują wciąż czegoś ode mnie
Chcą mnie uczyć życia a ja takiego nie chcę (nie chcę), nie!

[Zwrotka 2: Gverilla]
Qry mi mówił bym pchał to do przodu
Tak samo fifi czy stachu i ?
Dziś mieszkam w innym mieście w innym bloku
Dla nich od dawna już jestem najlepszy
Plany na wieczór, pytają modelka
Twoi idole pytają o feat
A ja mam takie życie jak widzisz na klipach
I czuję to kurwa co mówię na płytach
Nie mówię że się w tym nie da pogubić
Ale zawsze szczerze co odcina ludzi
Co myślą że kurwa muszę wszystkich lubić
A uśmiech na twarzy mam dla moich kumpli
Nie znam twoich kumpli, dzwonią obce dupy
Wbijam tam jak weekend, one single ?
I wyłączam telefon jak chcesz się pokłócić
Już byłem na dole nie mogę tam wrócić

[Refren: Wojtek Geniusz]
Uuu... Mam siebie za przestępcę
Piszę to w notatce przy tym kręcę tylko kręcę
Nie pokazuj mi się tak, o nie chcę
Chciałbym w tobie poznać serio mieszkającą bestię (hej)
Uuu... Mówią że to niebezpieczne
Miałem uczyć się na błędach
A zataczam pętle
Oczekują wciąż czegoś ode mnie
Chcą mnie uczyć życia a ja takiego nie chcę, nie!