Znów chcesz wiedzieć
Czy słowa wciąż potrafią ranić
Czy znowu wstaniesz rano
Bardziej zmęczony
Chciałbyś słyszeć
Jak szczęście łamie bramy bólu
Jak myśli szukają w głowie nowych doznań
Chciałbyś zawsze
Mieć swoje dobre imię
Nie wstydzić się ciągle tego
Że żyjesz
A przecież jesteś
Jak otwarta karta
I nie wie nikt
Co jutro zdarzyć się może
Dzisiaj już wiem
Że świat stanął na głowie
Ale nikt nie wie
Co jutro zdarzyć się może
Nawet jeśli dziś
Stało się coś złego
I podnieść się na własne nogi
Jest bardzo ciężko
I nawet jeśli tak
Swoje łzy ukrywasz
Z bólu
Z miłości
Z wody
I z ognia
Twoja wiara wyrosła
... że jesteś jak...