[Refren: Gremlin]
Lombard, montaż anten, śpiewam to jak szantę
Piszę tamtej szmacie, że miała u mnie szanse
Wbijam ci na klatkę, bo rucham ci matkę
Kupię sobie klapki i wyrucham ci sąsiadkę
[Zwrotka 1: Gremlin]
Pudruje im nosy, pudłują donosy
Jem se mentosy, ten jakiś gorzki
Mam tyle trójkątów, jakbym otworzył Doritosy
Gram twojej starej na dupie, jakby to były bongosy
A jak w to uderzam to stan jest gazowy
To stan jest gazowy
A wers przyszedł mi do głowy
Jak chodziłem po Jorku Nowym
I myślisz, że to na potrzeby rymu szyk tu przestawiony?
Nie, zdeptałem kurwo psa, co za skurwiel pierdolony
Ze skutkiem śmiercionośnym, nie jestem tu zielony
Lecz czuję się dalej nowy
Bo przychodzę ze stylem nowym i niе jestem gołosłowny
Więc jak mówię że kiszę ogóra, wiеsz suko, że chodzi o małosolny
I tak się właśnie czuje jak trafiam na polskie stoły
Ulubieniec emerytek, mężatek i rozwódek
W aptece mówią na mnie per "skurwiel"
Bo kupuję tyle gumek, że prawie, że własnoręcznie
Odpowiadam za globalne ocieplenie
No normalnie, co wy chcecie? Widziałem dziurę ozonową
A to akurat po kościele piję herbatkę owocową
Dawaj trochę cukru
A ty idź do kolejki, wiesz że każda kucharka potrzebuje lukru
[Refren: Gremlin]
Lombard, montaż anten, śpiewam to jak szantę
Piszę tamtej szmacie, że miała u mnie szanse
Wbijam ci na klatkę, bo rucham ci matkę
Kupię sobie klapki i wyrucham ci sąsiadkę
Lombard, montaż anten, śpiewam to jak szantę
Piszę tamtej szmacie, że miała u mnie szanse
Wbijam ci na klatkę, bo rucham ci matkę
Kupię sobie klapki i wyrucham ci sąsiadkę
[Zwrotka 2: DJ Szczur]
Lombard, montaż anten, śpiewam sobie szantę
Daje drugie szansy, nosze sobie Vansy
Brakuje wam czas, bo skończyły wam się wczasy
Kończy wam się cash, a nam kończą się sąsiadki
Wy nosicie siatki, a my wasze matki
Ponieważ, ponieważ jesteśmy gładcy
Ej, jesteśmy tacy smooth
Że możemy robić sobie money, money move
Ciągle ruszamy, ciągle ruszany
Wiecznie zaćpany i wiecznie naćpany
Kto to widział, oj waćpany?
Stary ciągle jest pijany
Nie widzimy w tym straty
Ale strategie już mamy
Ej, lombard montaż anten
Śpiewam sobie szantę